spoiler! mam problem z zachowaniami postaci, wiedzą iż coś jest na zewnątrz i w nocy atakuje, ale mimo wszystko postanawiają spać na zewnątrz, do tego ten z skręconym kolanem i jego chęć palenia wszystkiego najpierw cudzego domu a potem obozu który jest tam pod przymusem potwora
jak i główna postać postanawia spalić i zabić ludzi w obozie, którzy muszą się modlić do bożka, bo inaczej zostaną rozerwani, ale mimo tej wiedzy postanawia spalić główne miejsce obrzędu wiedząc iż sprowokuje to owego potwora
do tego jeśli planował ucieczkę, powinien uciec za dnia, a do tego dowiedzieć się wszystkiego o bestii, przecież nie wiedział że bestia nie może opuścić lasu, by dopaść go na polanie.
do tego znowu, była noc, wybiegł z lasu boom dzień i tu nawet nie chodzi o cień drzew.
oraz brakuje mi wytłumaczenia run