Po obejrzeniu filmu byłam... zaskoczona jak w krótkim czasie można pokazać absurdalność
niektórych relacji międzyludzkich. Powiedzmy szczerze,że godzina to dość mało na
dzisiejsze filmy. Polański nie dość,że pokazał głównych bohaterów jakimi są,rozbudował
akcję i w gruncie rzeczy pozostawił otwarte (?) zakończenie. Film niesamowicie oddający
współczesne zachowania ludzkie.
Daję 7/10 przede wszystkim za inteligentny dowcip,nieprzewidywalność akcji,a także za
Jodie Foster,którą rzadko widuje się na ekranie
Mam również nieodparte wrażenie,że Rzeź jest w stylu Woodego Allena.
Jak sądzicie?
tylko że jak allen robi film, to jego dialogi są wciągające, a dowcip celny. tutaj mamy nudne, nieprzekonywujące rozmowy ludzi, którzy niestety ale nie mają dużo do powiedzenia, a dyskusja o Afryce pachnie ignorancją. niestety, ale to co sprawdza się w teatrze, nie wychodzi w kinie. motyw chomika, wymiotowania, ciasta - jabłecznika i coli to zupełnie puste symbole, jak dla mnie.
lubię filmy Polańskiego, tutaj niestety pustka, wieje nudą.