Dziś Autora widmo postrzegam jako swego rodzaju rozgrzewkę – konieczną, by później
mogła powstać Rzeź – najlepszy obraz Polańskiego od wielu lat, może nawet od czasów
Lokatora. Inna sprawa, że pod pewnymi względami jest to film znacznie odbiegający od
starszych dokonań kontrowersyjnego reżysera. To swoiste pomieszanie starego z nowym.
http://e-splot.pl/index.php?pid=articles&id=1807