Ten film trzeba zrozumieć... Ja chyba zrozumiałam, skoro film stał się jednym z moich ulubionych.
czyli Twoim zdaniem zrozumienie filmu równa się posiadaniu pozytywnej opinii na jego temat.... idąc dalej Twoim tokiem rozumowania wszyscy prestiżowi krytycy, którzy zjebią jakiś film po prostu go nie rozumieją.... hmm, a to ciekawe.
to film zrozumiały dla każdego debila, więc powinny tu być same ochy i achy... a nie uważasz, że opinia na temat danego filmu zależy od upodobań i indywidualnego gustu??
a jeśli tak usilnie pragniecie obejrzeć coś wymagającego odrobiny zrozumienia, to sięgnijcie raczej po filmy: "Nasza klasa" i przede wszystkim "Pif-paf! Jesteś trup!". a zgodnie z tematem polecam też dokument "Zabawy z bronią"
Zgadzam się w pełni z tobą, ten film to totalne gówno już Uwe Bool lepsze filmy kręci.