Właściwie trudno coś napisać o tym filmie i go ocenić. Obejrzałam, ale nie wiem jak go ocenić. Odprężył mnie i zastanowił. Erice jawi mi się jako taki cichy i milczący Tarkowski, ale sądzę, że by się dogadali. Tak, siedzieliby razem pod tym drzewem i rozmawiali o sztuce, o życiu, o tworzeniu, o czasie. Aż jeden owoc pigwy spadłby komuś na głowę i dałby im jeszcze kilka tematów do obgadania.
Nie będę się wymądrzać, bo jest to jeden z - jak na razie - dwóch filmów, o których nie wiem co powiedzieć i jak je oceniać.
Akcent polski to trzech budowlańców, którzy powtarzają sobie słówka hiszpańskie, remontują dom i próbują po raz pierwszy owoce pigwy (wg nich smakuje jak gruszka, tylko jest bardziej sucha:).
Film można obejrzeć na YouTube http://www.youtube.com/watch?v=xnTQHf1E74c&feature=related . Jakość średnia, napisy angielskie. Obraz trudny, ale wart takich warunków oglądania :)