z Charlize i Keanu, ale nie mam innych wrażeń poza estetycznymi. Natomiast kompletnie zdumiał mnie Jason Isaacs - nie myślałam, że my favourite - ostatnio - "czarny charakter" potrafi być wiarygodnym transwestytą. Dziękuję reżyserowi, że pozwolił mu na chwilową zmianę emploi.
tak estetyka
jak dla mnie to Charlize była największym plusem tego filmu. A Isaacsa to widziałem po raz pierwszy, widać, że niezły z niego aktor i chciałbym go zobaczyć w innej roli.
Osobiście wolę
Keanu, jakem hetero :) Obiektywnie jednak: tak, Charlize jest piękną kobietą. Jason Isaacs był świetnym antagonistą w "Patriocie" z Melem Gibsonem i w ostatnim "Harrym Porterze". Duży potencjał.
a wiesz, że oni
dostali za te role nominacje do Złotych Malin. film chyba też. JA tam nic do nich nie mam, ale to chyba przez tą wielka, mimo wszystko, sztucznosc scenariusza i jego wielką, wielką melodramatyczność.