normalnie całą noc przewyłam! Nic tylko płacz. Szczególnie zakończenie dobijające. :( Ech, następnego dnia miałam spuchnięte oczy od tego wszytkiego. Z resztą nadal jak o nim myślę to mi smutno.
Ja też popłakałam.Szkoda, że tą jej tajemnicą była choroba.Życie jest jednak okrutne-czasami.
Ja też po obejrzeniu tego filmu całą noc przepłakałam . Zwykle płaczę na takich filmach , ale po tym naprawdę trudno było mi się zebrać do kupy .