SNAFU

Snafu (?) to lekki akcyjniak, z miejscami lekkim komediowym zabarwieniem, z lekką, acz sprawną grą aktorską i lekkim scenariuszem. Idealny na lekki wieczór po ciężkim dniu. Film w stylu Jackie Chan'a, który walczy tym co akurat ma pod ręką. Uwielbiam to :) Kilka razy naprawdę szczerze się śmialiśmy. Dostałam to, czego...

Efekty jak to w azjatyckich filmach, bardziej przypominają grę, fabuła pisana na kolanie, tak samo dialogi drętwe, nieśmieszne, główny złoczyńca bez wyrazu, sztampowy charakter jak i motyw a co najgorsze zupełny brak "chemii" pomiędzy Jackie Chanem a Johnem Ceną.

Dobry akcyjniak+ komedia, typowy chanowski filmik, Cena też swoje robi, efekty spoko.

Fajnie, że Jackie pomimo zapowiedzi o emeryturze dalej gra w filmach akcji. Początek filmu trochę mnie zaniepokoił, bo było za dużo scen na "blue screenie", ale za to zrobili fajny Mad Maxowy klimat. Dalej już było więcej naturalnie nakręconych scen, sporo akcji, w tym jak zawsze z Jakie Chanem jakaś ciekawa scena;...

obejrzę bo mam sentyment do JACKIE Chan jest to chyba najgorszy film który oglądałem z JACKIE Chan w tym filmie nie ma nic realistycznego fabuła i sceny walk pozostawiają wiele do życzenia gdzie bardzo źle to wygląda po prostu się zawiodłem spodziewałem się lepszego film za 80 milionów dolarów po prostu słaby film...