Filmy krótkometrażowe przyzwyczaiły mnie do tego że są ciekawe, wciągające, i zapamiętuje się je na długo. W tym filmie 2 pierwsze były słabe, i nawet nudnawe. pierwszy był nieco trudnawy, chwilami nie wiadomo było gdzie jest prawda a gdzie sen, drugi był, niesmaczny.
Wart uwagi za to jest tylko trzeci, właśnie takie powinny być filmy krótkometrażowe, interesujący od samego początku do końca, nie wiem jak inni ale ja się uśmiałem, dobre było zdanie "a my mamy życie do dupy, i jeszcze trafimy do piekła" :d. Głównie za prawą ostatniego filmu, moja ocena to 5/10.