dla mnie to jak zaczynają śpiewać hymn ich miny i jak ci komandosi beczą, normalnie myślałem że się popłaczę.
Drugi świetny moment, gdy wycieczka ma się wybrać do wioski tubylców, która miała być nietknięta rzez cywilizacje:) (narada tubylców przed plazmą normalnie mnie rozwaliła:)