6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324569
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

8/10

ocenił(a) film na 8

jak dla mnie bardzo dobry
zrobil wrazenie
niezwykle powazne podejscie do tematu i swietne zekranizowania
njagorsze jest to ze czesto tak wlasnie bywa
dzieciak ma wszystko oprocz rodzicow, ktorzy sa zbyt zajeci
bardzo mocne 8/10

paparf

większości się podoba, choć co niektórzy nie tych rzeczy docenić

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

czasy się zmieniły, kapitanie nemo. piraci nie mają dzisiaj statków ale serwery. nawet tusk się przyznał że coś przegapił. ten film to film o tak jakby nowych czasach, które pewnie zrozumiemy za jakieś 5-10 lat

Madagasqaar

Ten gościu to nie kapitan nemo, tylko majtek omen. Lubi pisać o sobie, pod pozorem, że pisze o innych. Ta choroba ma napewno jakąś uczoną nazwę.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

Forumowicz ten wychował się w środowisku w którym ten jest lepszy ten kto bardziej obrazi drugiego. Nie ma znaczenia co masz w głowie, jakie masz pasje, czy coś ciekawgo możesz przekazać lub pokazać. Wartość stanowi u niego obrażanie innych forumowiczów. Myślę, że w realnym życiu ponosi dotkliwe tego konsekwencje

ocenił(a) film na 1
o_m_e_n_

Powtarzasz się prostaku-obrońco gniota. Z tego powodu ponosisz w realnym życiu dotkliwe tego konsekwencje.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

omen to nie jest miejsce na autoprezentację, my tu filmy omawiamy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

Forumowicz ten wychował się w środowisku w którym ten jest lepszy ten kto bardziej obrazi drugiego. Nie ma znaczenia co masz w głowie, jakie masz pasje, czy coś ciekawgo możesz przekazać lub pokazać. Wartość stanowi u niego obrażanie innych forumowiczów. Myślę, że w realnym życiu ponosi dotkliwe tego konsekwencje

ocenił(a) film na 1
o_m_e_n_

A co stanowi twoją wartość ?

paparf

Co chcecie od nemo, przecież on jest podobny do bohatera filmu, też niezrozumiany przez otoczenie i przejawiający swoją aktywność w necie, jako wielbiciele Sali samobójców powinniście go świetnie rozumieć a nie tak krytykować. Sami swoi, nie?

samuel502

Nie wiem w czym Dominik miałby być podobny do kogoś, kogo szczytem możliwości intelektualnych jest obrzucanie innych forumowiczów nieprzyzwoitym słownictwem..

ocenił(a) film na 1
skuryn

skuryn, ktoś kto cię nie zna może myśleć, że jesteś taki słodki a w rzeczywistości jesteś trollem i prowokatorem.

nemo999

omen, ile warta jest opina kogoś komu moderatorzy stale blokują wpisy ze względu na jego ordynarny język. Przestań używać wyłącznie wulgaryzmów, to może ktoś zacznie cię brać pod uwagę na poważnie.

ocenił(a) film na 1
skuryn

O jakiś ty się kulturalny i przyzwoity zrobił. Musiał bym nie widzieć twoich wypowiedzi żebym ci uwierzył trollu forumowy.

nemo999

W wulgaryzmach nie jestem w stanie tobie dorównać.

ocenił(a) film na 1
skuryn

W wulgaryzmach ??? To jak taki jesteś porządny, to czemu tak strasznie napawasz się tym gniotem, w którym propagowane są wulgaryzmy, chamstwo i zachowania patologiczne ???

nemo999

Rozumiem. Pomyliłeś tematy. My tu "Salę samobójców" omawiamy.

ocenił(a) film na 1
skuryn

Gniota omawiasz ? Ty ? Taki prymityw nie może niczego omawiać.

nemo999

Forumowicz ten wychował się w środowisku w którym jest lepszy ten kto bardziej obrazi drugiego. Nie ma znaczenia co masz w głowie, jakie masz pasje, czy coś ciekawgo możesz przekazać lub pokazać. Wartość stanowi u niego obrażanie innych forumowiczów. Myślę, że w realnym życiu ponosi dotkliwe tego konsekwencje.

nemo999

...co może być warta ocena osoby której szczytem wysiłku intelektualnego jest użycie wulgaryzmów w stosunku do innych

ocenił(a) film na 1
skuryn

Powtarzasz się matole.

nemo999

Niesłusznie oceniasz mnie tak jak siebie

skuryn

Pan reżyser nie pokazał jak Dominik zachowuje się kiedy ktoś mu nadepnie na odcisk. A nie, sory, pokazał, klnie, rzuca czym się da w drzwi i generalnie straszny z niego frustrat. Ale to się leczy...

ocenił(a) film na 1
samuel502

No i tym właśnie zdaniem udowodniłeś hipokryzję moich przeciwników.

paparf

Jak dla mnie to jest dobry film - choć te sceny w wirtualnym świecie są na dłuższą metę nie do zniesienia - widać też że w pewnych miejscach zarówno reżyser i scenarzysta się trochę pogubili. Ale co tu dużo mówić jak na nasze warunki cała koncepcja filmu jest naprawdę dobra. Najważniejsze jest tutaj to że "sala samobójców" porusza bardzo dużo ważnych kwestii - obok których nie można przejść obojętnie. Ja osobiście jako osoba o dużej wrażliwości bardzo przeżyłem ten film - a to w przypadku standardowych produkcji żako mi się zdarza. Ale to już kwestia odbioru - myślę że reżyser okazał się dużą odwagą tworząc film zaadresowany do węższego grona odbiorców niż większość polskich produkcji która nawet nie zbliżyła się do poziomu "sali samobójców". Zresztą prócz problematyki o filmie dobrze świadczy również dobre aktorstwo i fajnie dobrana ścieżka dźwiękowa. Oceniając miałem pewien dylemat bo oglądając odczuwałem co pewien czas nieco znużenia - jednak fakt iż film naprawdę mną wstrząsnął i dał mi dużo do myślenia i zastanowienia się nad sobą i otaczającym mnie światem to dałem 8/10.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10

film bardzo prawdopodobny tylko nie każdy umie spojrzeć poza własny czubek nosa;) Rodzica mogą nie zauważyć, jedli ich cały dzień nie ma w domu, a tak było w tym przypadku- takich domów jest setki jeśli nie tysiące;)
Matka dziękuje, że byli z synem, ponieważ zrozumiała, dotarło do niej, ze byli z tym czasie najbliższymi dla syna osobami i potrafi po czasie to docenić, wiem jak byłoby ważne dla syna, gdyby oni wiedzieli, co się z nim stało.
jakie porno????????? o matko! mieli się kąpać w ubraniach? nie widziałaś nigdy w życiu nagiego ciała- współczuję! Dlaczego masz problem z nagością, może z toba jest coś nie tak?
Film nie opowiada o zwyczajnym chłopaku, ale jego problem może dotyczyć nie tylko chłopków bogatych , z dobrego domu.
Co do obsady aktorów - to strasznie infantylne określania, ile ty masz lat, 15????
Alkohol był, jest i będzie na studniówkach uwierz mi na słowo;) Co do orientacji Dominika, to bez wątpienia miał fazę homo- ale to nic nadzwyczajnego w tym wieku. Dlaczego się zabija, choć chciał żyć, spróbuj spokojnie obejrzeć film jeszcze raz, wszystko jest doskonale umotywowane w fabule.
Naprawdę wierzysz, ze ta dziewczyna nie wychodził z pokoju, przecież na końcu wychodzi prawe, to ze tak powiedziała Dominikowi, nie znaczy, ze tak było naprawdę. Oni mieli zabawę, a on brał to na serio -CÓŻ PUŁAPKI INTERNETU..

jusweg30

Podzielam zdanie przedmówcy. Ale dodam jeszcze coś od siebie:

Czytając niektóre wypowiedzi mam wrażenie że część osób w ogóle nie zrozumiała wymowy filmu - a bardzo szkoda. Bo bądźmy szczerzy że takiego filmu w Polsce jeszcze nie było. Po za tym ta produkcja udowadnia że można zrobić w Polsce film bez tych gwiazdeczek typu Szyc, Karolak czy Kot - bo kto nie ma już dość większości głupich komedyjek z ich udziałem.
Moim zdaniem Komasa zaoferował odbiorcy kawał dobrego kina, a zarazem burzącego wszelkie dotychczas wykorzystywane wzorce. Najważniejsze jest to film jest "o czymś" i daje do myślenia - ale warunkiem tego jest dobre zrozumienie filmu, który nie jest łatwy w odbiorze. Sala Samobójców jest filmem który można analizować na wielu płaszczyznach bo porusza wiele aktualnych i ważnych problemów społecznych. Wymienić tu można np. :
- problem relacji między rodzicami a dzieckiem (ile jest takich rodzin które nie mają pojęcia co robi ich dziecko? Ile jest rodziców dla których najważniejsza jest tylko to żeby dziecko skończyło dobrą szkołę i robiło karierę żeby potem można się nim pochwalić?)
- problem depresji u młodzieży (i tu częste słowa rodziców "to jest normalny zdrowy chłopak")
- rosnąca ilość samobójstw u młodych ludzi
- zjawisko homo-fobii
- problem wchodzenia w dorosłość (co ma do zaoferowania świat młodemu człowiekowi - gdy nie ma jasno określonych wartości)
- zjawisko alienacji społecznej i trudności w określeniu własnej tożsamości
- fakt iż wrażliwe jednostki mają marne szanse na przetrwanie i są niszczone przez otoczenie
- problem samotności i braku zrozumienia (co w przypadku głównego bohatera powoduje ucieczkę w świat wirtualny)
- kwestia manipulacji drugim człowiekiem ( w świecie Syliwii wiele było kłamstwa - a Dominik uznał to za prawdę)
- niebezpieczeństwa wynikające z internetu (niektórzy zapominają że po drugiej stronie jest prawdziwy człowiek i łatwo go skrzywdzić a "życie to nie gra")

Można by tutaj jeszcze wiele pisać - ale po co? I tak znajdzie się ktoś co storpeduje te wszystkie argumenty oraz przykłady i powie że np. "głównemu bohaterowi poprzewracało się w przysłowiowej dupie" albo "że nie miał on realnych problemów". Ale żeby pewne sprawy zrozumieć trzeba sięgnąć głębiej i przeanalizować rzeczywistość , a nie posługiwać się stereotypa

użytkownik usunięty
damiannagel

Jak widać nie oglądasz polskich filmów skoro uważasz, że to tylko głupie komedyjki. Jeśli na podstawie filmów z Szycem i Karolakiem stwierdzasz , że polskie film są złe to radze ci obejrzyj co ambitniejszego W Polsce powstaje wiele na prawdę dobrych filmów.

Ogólnie widzę że jesteś uprzedzona do tego filmu - rozumiem że nie każdemu musi się podobać. Ale w Twoim przypadku to jakaś paranoja bo oprócz tego zauważyłem że wystawiłaś ocenę 1/10 prawie wszystkim osobą związanym z tym filmem w tym reżyserowi Jankowi Komasie oraz Jakubowi Gierszałowi i kilku innym aktorom. Nie wspominająć już że produkujesz spam - umieszczająć tą samą wypowiedź w każdym temacie. To jest trochę niepokojące................................

użytkownik usunięty
jusweg30

nie musieli kąpać się w ubraniu nie musieli ich tak kadrować.Uważasz, że wirtualni przyjaciele mu pomogli, a sama na końcu stwierdzasz, że mówili nie prawdę.A zwyczajny chłopak to taki z kim każdy mógłby się utożsamić.Co do wieku niestety nie trafiony.I nie po wieku powinna się osądzać ludzi.Nie zamierzam oglądać jeszcze raz , wolę ambitniejsze kino.

jusweg30

hej, Sylwia nie mówiła Dominikowi, że nie wychodzi z pokoju. Czegoś takiego w filmie nie ma.