Z powodu tak bardzo zbieżnych opinii nie zdecydowałem się na pójście na to do kina.
Film jednak ostatecznie obejrzałem bo to niby jest taki "must have" ostatniego roku.
Jaka jest moja opinia? Wiedziałem, że mogę się spodziewać albo kitu albo hitu więc
nabrałem wody w usta i hula. Jakie są moje wnioski po obejrzeniu.
1. Dominik (co z reszta było już jak okiem zerkałem wiele razy komentowane) jest
patologicznym przykładem kolesia, któremu od dobrobytu w dupie się przewróciło.
Prywatna szkoła, prywatny kierowca, laptopy sropy, telefony - wszystko. I w sumie
rozumiem. Pieniądze to nie wszystko. Materializm to czasami błędne kolo - liczy się coś
jeszcze bla bla itd. No ale kuHwa "i nie na Ty tylko dla Ciebie PAN Dominik", darcie ryja
przez telefon -> w tym momencie stwierdziłem, że to faktycznie jest życiowa kaleka. Ale
każdego można jeszcze naprostować. Da się przymknąć oko.
2. "CHCĘ ŻEBYŚ CIERPIAŁA" - Depresja może trafić na każdego z nas, zdarza się,
bywają cięższe przypadki, niektórzy łatwo popadają w gorsze nastroje itd itd ale to nie
była depresja tylko jakieś poważne schorzenie psychiczne. A nie kurna szukanie sensu
życia i tak dalej.
3. Ta animacja była straszna (a ja lubię klimaty z gorszą grafiką w grach ale to było po
prostu okropne)
4. ŚWIETNA ROLA KULESZY. Po prostu mega. Skoczyła w moich oczach o 200%.
Świetna, świetna, świetna.
5. Ten film to jest bardzo dobry film ale dla osób, które oceniają teatr i cała tą
kinematografie. Nie dziwne, że ma te nagrody bo film jest dobrze zrobiony. Mieszanka
gatunków, ładne zdjęcia, dobre dialogi, dobry scenariusz, naprawdę Gierszał świetnie
zagrał tego bahora. Ale jak się już to ogląda samemu czy w kinie to ma się wrażenie (ale
o haaajj chodzi tutaj). I nie, że nie czuje głebi, nie rozumiem czy coś. Nie. Ta historia to
jest zdrowe przegięcie w drugą stronę. Patologia 0,0001 % społeczeństwa. Pierwiastek.

Jestem w wieku post-licealnym i tak. Jest jakaś dziwna niewytłumaczalna aura wokół
homoseksualizmu i wyśmiewania itd taka półprawda. Wyniszczanie ludzi przez
Facebooka, tak to się dzieje i ludziska w wieku -nastym to przeżywa itd i choć nie
spotkałem się z tym bezpośrednio to znam parę przypadków. Nie mniej nie podobało mi
się ten wątek z Dominikiem i tym jakimś kolesiem. Powiało sztucznością (jak dla mnie).

Ogólnie film stworzy do krytyki i owacji na stojąco.
Dla przeciętnego widza to film, który jest zdrowym przegięciem po prostu.
5/10 i nie więcej z mojej strony.