Mógłbym pisać wiele o braku zalet tego filmu, ale po co pisać wiele jak można krótko i na
temat. Prawie się porzygałem oglądając, nie wiem jakim cudem i po jaką cholerę
wytrwałem do końca z czystą koszulą.
...Tak wiele dowiedzieliśmy się na temat Twojej wypowiedzi.....
A co konkretnie tak Cię obrzydziło w tym filmie? Co takiego 'strasznego' było,huh?
Może jakieś sensowne argumenty?
Mogę wnioskować,że jesteś zwykłym małolatem,który najwidoczniej
nie dorósł jeszcze do tego typu filmu.Jeśli masz teraz wylecieć z przykładem
''film o emo-geju,tnięciu się i samobójcach'' itp....daruj,proszę.
Takich przykładów było już tu z milion,zapewne...błędnych w dodatku.
Przestań jest to gówno, to nie będziesz miał gastralnych problemów. Weź się za siebie , a nie jęcz jak baba na publicznym forum.
musimy zwócić się z tym do prof. Miodka...póki co utrzymuję że gastryczne problemy można mieć tylko po gastralnych przeżyciach.
a ja sie zgadzam, z autorem wpisu jest tam wiele niedorzecznych watków z flagowym gejem zakochujacym sie w lasce z komputera, typowe flaki z olejem na poziomie gimnazjalisty albo wczesno-licealnym, generalnie jestem w stanie zrozumiec ze komus sie ten film podobał lecz dla mnie to najzyczajniej overrated piece of .......
wyraził tylko swoje odczucia bez personalnej krytyki, mnie np. nie dziwi fakt ze ten film przyprawial go o takie uczucie
ale nie ma naprawdę o czym tu mowic, film nie jest moze jakims totalnym gniotem , ba !nawet widac ze tandetnie próbował aspirowac jako coś ambitnego!!!! jak juz mówiłem wielu moze sie podobac, natomiast mnie bawi postać nadzianego hetero-geja olewanego przez rodziców i,odnajującego sie w szponach internetowej "akceptacji", że niby tak na czasie i w ogóle???? buehehehe na ziemie ludzie! , zycie potrafi byc bardziej chujowe i bezlitosne niz tej filmowej (nie do konca logicznie poskładanej) postaci!
Tylko że
Film nie jest może jakimś genialnym hitem, ale jest po prostu kawałkiem porządnie zrobionej produkcji. Chodzi mi tutaj szczególnie o postprodukcję. Jest też fajnie zagrana rola matki Dominika. Jeżeli komuś chce się żygać, to raczej powinno to wynikać z tego, że rzeczywiście ma problemy z żołądkiem i tutaj mogę doradzić jedynie medykalia.
Postać w filmie nie jest logiczna? Nie wszyscy ludzie są logiczni w swoim działaniu. Treść filmu nie rusza. To zależy od widza, jakie miał doświadczenia życiowe. U niektórych trąci w czułą nutę, a innych nie zaciekawi. Dla jednego heavi metal to hałas dla drugiego to muzyka. O właśnie, muzyka w SS to też jakiś plus
Nie jest bardzo istotnym tutaj jak mnie się podoba film. Tutaj mi chodzi raczej o merytoryczność wypoweidzi oceniającego.
ech... napisałem o wymiotach, bo właśnie w tym kierunku idące odruchy ten film we mnie wzbudzał. Słowami "po co pisać wiele jak można krótko i na temat" starałem się dobitnie zrzec postulowanych mądrości i argumentów na tak lub nie na temat filmu. Opinia w stanie czystym, wyrażona tak a nie inaczej. Co do twoich, bighamerze, obraźliwych sugestii: to takich rzeczy nie powinno być na tym forum, a nie "niemerytorycznych wypowiedzi oceniającego".
Widziałem ten film i zapewniam cię, że jeżeli masz odruchy wymiotne to przejrzyj swoje menu. Zapewnie jesz jakieś gówno i masz teraz problemy żołądkowe. Jeżeli chodzi o obrażanie to sam obrażasz forumowiczów brakiem merytoryczności wypowoedzi.