wg. mnie wniosek z twojego posta jest bardzo prosty, jesteś zapewne ukrytym gejem, chronisz sam siebie udając że nim nie jesteś ale jednak jesteś, udajesz że nic nie pamiętasz ale w snach przeżywasz sceny z filmu (te z judo) oglądnij go jeszcze raz i zaakceptuj sam siebie.
Już zaistniałeś w sieci "hehe". Teraz możesz wyłączyć komputer po długich intrygach, które miały na celu to co osiągnąłeś tym komentarzem i powrócić do rzeczywistości, w której jesteś tylko zwykłym, nic nie znaczącym, nie mającym na nic wpływu omenem.
Dziękuję za możność wypowiedzi.
Wpadłem sprawdzić czy zrobiłeś tak jak ustaliliśmy, ale nadal widzę, że tu jesteś o_m_e_n.
Czyli zmieniamy plan?