Sala samobójców
2011
powrót do forum filmu Sala samobójców 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 7 ocenił(a) film na 7
Po trailerze spodziewałem się naprawdę czegoś dobrego, polskiego filmu, który w końcu rzuci mnie na kolana.. Temat na czasie, dobra gra głównego bohatera, nawet ładna animacja, nic poza tym. Wplecienie wątków gejowskich do tego filmu było co najmniej wymuszone i niepotrzebne. Przewidywalny do bólu, choć za dużo się przewidzieć nie da, akcja zamyka się w max. 3 wątkach. Absurdów i słabo zagranych scen w tym filmie jest od groma. Thrillerem tego filmu bym nie nazwał, do gatunków dodałbym za to komedię. Z kumplem nieźle się uśmialiśmy. Podsumowując: film nie jest wart 19zł, na pewno nie będę chciał do niego wrócić. Z pewnością znajdą się osoby, które zauważą w owym filmie jakąś większą głębię, no ale są gusta i guściki, o nich się nie dyskutuje. 3/10
Z czego się śmiałeś, skoro uznajesz film za komedię?
Wątek "gejowski" był bardzo ważny, właściwie zainicjował cały przebieg fabuły - od tego zaczęły się problemy w szkole, to pozwoliło uświadomić Dominikowi jak traktują go rodzice, to pozwoliło mu uciec do nieznajomych, którzy nie wiedzieli tego o nim, i go o to nie pytali, oraz akceptowali.
zgadzam się, oczywiście, że wątek gejowski był bardzo ważny, on doprowadził do wszystkich tragedii w tym filmie.
a ja się po części zgadzam. Miałam chyba zbyt duże oczekiwania co do tego filmu, ale zapowiedzi świadczyły o tym, że jest naprawdę bardzo dobry. Był trochę niedopracowany. Gra aktorów jakoś do mnie nie trafiła, a główna rola nie przekonała. Dopiero na koniec mogłam stwierdzić, że film jest okej. Szkoda, że sytuacja Dominika nie była na samym początku bardziej zarysowana i podkreślona. Nie wiem czy z czystym sumieniem poleciłabym go komukolwiek.
trampciarka! jeśli z czystym sumieniem nie poleciłabyś go, to dlaczego wystawiłaś ocenę "7" ? Na 7 zasługuje dobry film, a dobre się poleca:)
Byłam na tym filmie z 2 koleżankami i wyszłyśmy zszokowane, przygnębione i pełne nieopisanych uczuć. Ten film, jak to już wcześniej gdzieś przeczytałam, jest bardzo ciężki. Każde wydarzenie, każda scena wzbudzała we mnie inne uczucia. Gra aktorska sprawiała wrażenie zagranicznej. Nie było sztucznych, wymuszonych dialogów. Wszystko było naturalne. Główna rola cudowna! Choć były jakieś 2 momenty, że zalatywało nieprofesjonalizmem, ale 2 momenty na cały film to bardzo mało!
I nie był on przewidywalny! W ten sposób można stwierdzić, że każdy film jest przewidywalny.
Scenarzyści nie przegięli z czasem. Często bywa, że chcąc zrobić ambitny film, musi on być strasznie długi! Ten był w sam raz. Mi nie jest szkoda 20 zł na taki film. Jest on godny polecenia.
"Salę samobójców" można porównać do "Requiem dla snu". Po obejrzeniu obydwu filmów ma się takie same uczucia.
Bardzo polecam! Może komuś nie przypaść do gustu, ale warto zapoznać się z problemami, które są przedstawione w tym filmie.
Rekwiem dla snu ,był zobrazowaniem chorych fantazji reżysera ,tak odrażającym ,że żadna wytwórnia nie chciała bo wyprodukować i musiał swoje fantazje urzeczywistniać za własne pieniążki. Więc takie porównanie faktycznie źle świadczy o omawianym filmie.
barbie_8 z czystym sumieniem tzn. np. polecić film i powiedzieć 'tak idź, naprawdę super'. W ten sposób bym go na pewno nie polecała :) Film podejmuje ciężką i ważną tematykę - fakt. Ale trzeba też spojrzeć na wykonanie. Zdziwienie wywołało u mnie Twe stwierdzenie, że można go porównać do Requiem. W żadnym wypadku się z tym nie zgadzam ! Oba filmy podejmują b.ważny temat, ale pomiędzy nimi jest ogromna przepaść. Sala samobójców to dobry film, żeby uświadomić problem, ale uważam, że można było go wykonać zdecydowanie lepiej :). Zapowiedzi bardzo wpłynęły na mój początkowy stosunek do filmu i niestety nie spełnił po prostu moich oczekiwań i tyle. ot, całe moje uzasadnienie do mojej oceny i odpowiedź na Twe pytanie.
dodam jeszcze, że film jest dobry, ale nie należy do filmów, które z przyjemnością obejrzałabym jeszcze raz, a to też składa się na polecenie film innej osoby :) weź poprawkę na swe odczucia względem mej oceny i uzasadnienia. Poza tym jak to mówią o 'gustach się nie dyskutuje'. Być może inaczej rozumiemy stwierdzenie 'dobry i godny polecenia' ;)