Mimo hucznych zapowiedzi, zadziwiająco pozytywnych recenzji filmu aktorów którzy o dziwo sami w nim grali, film okazał się totalną klapą. Na czym wyłożył się komasa ano wiele by tu zliczyć raz że żeby utożsamić się z Dominikiem trzeba być emo gejem który chyba zbyt dzieciństwo zamiast na boisku spędził z mamą w centrum handlowym więc jak na film który miał nas pouczyć zdeczka się nie nadawał. Dwa Komasa za tropem polskich seriali kompletnie przerysował dialogi i zachowania postaci polska, a w ogóle to chyba żadna młodzież tak nie mówi nie robi i całkiem nie jest taka jak w filmie. no i oczywiście wirtualny świat nie wiem co ćpał komasa ale to już było sepuku dla sali nie ma mowy tu żeby gra była jakaś nowoczesna technologią do której podłączają się gracze zapadają w sen czy coś w tym stylu bo to nie s-f , także o na dziwaczną metaforę typu immortal nie ma co liczyć, więc obrońcy sali samobójców zastanówcie się przez chwilę jak kurvva przed kompem wyglądali gracze odpierdal@jąc taką szopkę, miłostki, hierarchia nie mówiąc już o dwóch absurdalnie głupich scenach swoistego "pojedynku" (nie będę mówił więcej żeby nie psuć niespodzianki) dobra ale żeby nie było trochę teraz na słodzę nie można odmówić filmowi jak zwykle genialnej i zawsze potrafiącej zadziwić polskiej operatury, świetnej gry jakuba dość ciekawiej i udanej animacji (niestety tylko image) i poruszeniu choć trochę według mnie nie aż tak strasznego problemu. podsumowując film w parze ze zmierzchem dobry dla 13 latek będą mogły się chwalić że obejrzały film "psychologiczny"
Czego Twoim zdaniem nie robi polska młodzież konkretnie? :)
Co do hierarchii w społeczności internetowej, polecam pograć w jakieś mmorpg to może uświadomisz sobie, że takie zjawisko bardzo często występuje (może niektórzy wiedzą co mam na myśli).
Hmmm to, że Dominik był "emo gejem" ( a raczej zaczął stylizować się na emo, a gejem wcale niekoniecznie był) nie jest bardzo ważne w filmie. Moim zdaniem ważne jest jak internetowe "sekty", ludzie, których tak naprawdę nie znamy mogą wpłynąć na nasze życie i psychikę i jakie fatalne może to mieć skutki.
kto normalny mówi "fuj" gdy zobaczy film z "netu", na którym jakiś idiota się tnie? to chyba wystarczająco ukazuje obraz młodzieży w tym filmie...
ja dla odmiany nie polecam grać tzw. mmoorpgporpg czy jak się to nazywa... lepiej poszukać sobie kreatywnego hobby i żyć.... pozdrawiam serdecznie
a co mówi normalny człowiek: "woooooow, jakie to piękne i fascynujące?" :):). hm ja tylko daję przykład, że hierarchia w społeczności internetowej może istnieć, nie jest to coś wymyślonego z d*** przez reżysera.
Lassa_2 chodzi mi o zachowanie trudno mi to opisać ale to właśnie widać w serialach bardzo przejrzyście a tu choć trochę mniej to i tak to widoczne. A stwierdzenie że Dominik jest emo gejem to nie dlatego że tak wygląda tylko że spuścił się walcząc z kolesiem, uśmiechał się do niego zalotnie i całował się z nim. to chyba wystarczy żeby nazwać go gejem :)
Mi się wydaje,że Dominik był Alexem po prostu zafascynowany.Pocałunek to był głupi zakład,jednak potem Alex zaczął go prowokować...zalotne spojrzenia,dotykanie,przesyłanie ,,buziaków'' na lekcji.A sytuacja podczas judo,gdy Dominik się ,,spuścł'' no cóż..to mogło byc spowodowane uciskiem...
przesyłanie sobie buziaczków i zalotne spojrzenia były pokazane jako wygłupy, to było dla mnie tak oczywiste że nawet się nad tym nie zastanawiałam. pocałunek na studniówce też nie może być dowodem na odmienną orientację - przecież to była (ok, głupia i pusta ale jednak) zabawa. dziewczyny też się całowały i co - były lesbijkami? to był durny zakład dzieciaków, którym się nudzi. z kolei to co się stało na treningu to reakcja fizjologiczna, przy czym była ciężarem przeciążającym szalę - Alex, wplątany w głupkowate insyniuacje (które zresztą sam podsycał) zrobił z kumpla ofiarę, wykorzystał sytuację by go wysmiać, mieć ubaw i tyle.
ChemicalGirl1509 Sory ale nie mogło być spowodowane uciskiem ;) ale po nicku wnioskuje że mogłaś tego nie wiedzieć bo jesteś dziewczyną. A nomiko zresztą chyba też jest bo tylko dziewczyna mogła tak do tego podejść od zarania dziejów nasi pradziadowie wikingowie wiedzieli że dziewczyny całujące się nie są tak dużym złamaniem kanonu jak faceci.
Przyznaję, że jestem w wieku filmowego Dominika i owszem takie sytuacje mają miejsce. Może trochę przerysowano pewne kwestie, ale cały obraz młodzieży jest powszechnie spotykany. Świat młodych jest często czarno - biały, zamknięty i niedostępny. Można bać się odrzucenia, braku akceptacji i nie chodzi tu nawet "emo geja"(z czym się nie zgadzam). Wydaje mi się, że głównym przesłaniem(a raczej przestrogą) było zwrócenie uwagi na wagę poszukiwań i kreowania własnej tożsamości, również seksualnej. Zaburzenie tego procesu przynosi opłakane skutki, co przedstawia zakończenie. W takim wieku nie można jasno stwierdzić swojej orientacji, ludzie trochę wyrozumiałości. To, że ktoś rodzi się bez wątpliwości nie oznacza, że inni nie mogą się wahać "którą bramkę wybiorą". Co do "emo", zgadzam się z którymś z przedmówców, że to był wizerunek przyjęty po ekscesie studniówkowym, poza tym określanie chłpaka w głębokiej depresji jako "emo geja" jest dość... płytkie?? Conajmniej...
Dla mnie film bardzo dobry, godny polecenia, wzruszające zakończenie, daje do myślenie, ciekawie ujęty temat, rewelacyjne aktorstwo, dobra muzyka, animacja. Nowatorski, wcześniej nie widziałam nic podobnego.
Przykro mi jeżeli nie macie pewności co do waszej seksualności i tą niedelikatną krytyką "emo gej" ugodziłem w wasze prywatne problemy boście się uczepili tego jednego komentarza jak rasta biletu do jamajki. jednak jak już wcześniej wspomniałem to nie była jedyna wada tego filmu mogę jeszcze narzucić że reżyser udanie oszukał społeczność emo, słit girlsów i pseudo inteligentów paroma szokującymi scenami a oni jak głupie ryby wpadające w sieć patrząc na coś takiego z łezką w oku mówią "dobre kino, świetnie to rozumiem, ależ ja jestem mądra że się z tym identyfikuję a reszta to debile z brakiem empatii"