..matołów jak na tym forum to chyba na całym filmwebie nie ma. Wchodzę w pierwszy temat a tu
już się wyzywają, jakiś debil uważa się za kesperta, wyzywa od gimbusiarni a sam jest 24 letnim
zakompleksionym gówniarzem, który swoją męskość ukazuje a jakże ...w Internecie. Porażka po
całości.
Hahaha !
Nie dziwię się Twojemu zdziwieniu, kiedyś też tak reagowałam, ale do tej pory spotkałam się z tak absurdalnymi wypowiedziami, i tak dziwnymi zachowaniami użytkowników, że już doprawdy nic mnie nie zdziwi, teraz to już raczej bawi.
Z takimi osobami jak ten, którego podałeś/aś nie ma sensu dyskutować, raz próbowałam, z jedną dziewczyną. Ta z kolei uważała, że wszyscy którzy nie czytają książek, są niegodni rozmowy z nią, analfabeci i w ogóle nie zasługują by żyć.
Obydwoje oni są siebie warci, i bardzo bym chciała zobaczyć ich wspólną dyskusję, gdzie mieli by odmienne zdanie. Obawiam się, że przy ich upartości, dyskusja ta byłaby jedną niekończącą się historią.
Rozumiem i szanuję fakt, że komuś się dany film może nie spodobać, ale wypadałoby to sensownie argumentować i zachować choć odrobinę kultury przy tym, najwyraźniej Ci wielcy eksperci tego nie potrafią.
Wiesz co, szczerze mi wystarczy jak ktoś napisze, że się nudził na filmie np. Nuda to dla mnie niezaprzeczalny fakt stanowiący o jakości filmu:) Jasne nie każdy będzie się nudził, ale właśnie dlatego mamy gusta:) Jestem na forum Hobbita, tam jest taki Kamilek...matołek do milionowej potęgi. Próbowałem wszystkiego, prośby, napominania, nawet ostre i wybredne słowa nie zdały egzaminu, Kamilek się nie zmienił jednakże ludzie w większości przejrzeli na oczy i forum jest trochę spokojniejsze:). Cudak straszny jak mu napisałem, że prawdopodobnie Grawitacja będzie filmem roku to chciał mnie ukrzyżować, że nie Hobbit:) Pozdrawiam
Dokładnie.
Szanuję czyjeś odmienne zdanie, nawet lepiej, że się różnimy. Świat z ludźmi o takich samych gustach byłby, no właśnie nudny.
Każdy film może się komuś nie spodobać, nawet klasyk nad klasykami, ale zawsze też można to wyrazić w kulturalny sposób, miło byłoby też to uzasadnić, choć nie jest to konieczne. Najwyraźniej niektórzy nie wiedzą, że tak można lub też nie potrafią.
Cóż w walce z takimi osobami chyba niestety nie mamy szans, ich nie zmienimy. Pozostaje Nam mieć nadzieje, że inni wyciągną z tych dyskusji odpowiednie wnioski i że liczba takich osób będzie się zmniejszać.
Już sama nie wiem co gorsze. Ludzie, tacy jak wspomniany Kamilek czy "ekspert", którzy w pokręcony, ale jednak jakiś tam sposób próbują tłumaczyć takie, a nie inne oceny filmów i zachowanie czy też osoby, które dla jaj wystawiają oceny 1 i 10 losowo tworząc chaos i sprawiając że oceny filmów są nie takie jak powinny, a już totalnym szczytem wszystkiego jest dla mnie to gdy ktoś ocenia film nawet go nie widząc, bo z góry zakłada, że będzie taki, a nie inny.
Na temat tych filmów się nie wypowiem, bo jak dotąd żadnego nie widziałam i raczej nieprędko zobaczę.
Również pozdrawiam i życzę Nam obu jak najrzadszego natrafiania na tak ciekawe osobowości coby sobie nerwów i humoru nie psuć:-)
No nareszcie założyliście sobie swój klub psycho-matołów, ciotowatych fanów gniota. Tu sobie siedźcie i dotykajcie się pisiorami.