Ten film jest mało prawdopodobny .Matka nie zauważyła, że syn nie wychodzi z pokoju przez kilkanaście dni. Moja by wyważyła drzwi jakbym zamknęła się w łazience na 2 godziny. Po co matka dziękuj, że byli z jej synkiem gdy miał problemy przecież on przez nich się zabija. Poza tym zrobili z tego jakieś psełdo porno np. scena pod prysznicem: dwóch kolesi myje się po w-f i jest taki kadr żeby widać im było genitalia lub np. pocałunek w wodzie specjalnie pokazali jej cycka. obie te sceny nie wnosiły nic do filmu.
film niby opowiada o zwyczajnym chłopaku tylko,że on wcale nie jest taki zwyczajny to znaczy: jest bogaty i jak to jego matka ładnie określiła w dupie mu się poprzewracało.
Tak w ogóle to Gąsiorowska jest za stara do tej roli, a Gierszał nie umie grać [nie wiedziałam czy się śmieje czy płacze]. Reżyser musiał być beznadziejny bo niektórzy aktorzy w innych filmach dużo lepiej grają.
I dlaczego na studniówce był alkohol, a te sceny gejowskie do czego prowadziły przecież w końcu Dominiś nie był gejem [chyba]. dlaczego on się zabija przecież nie chciał umrzeć i po co wrzucał te tabletki do kibla? w codziennym życiu owszem jest wiele niebezpieczeństw, ale my sami je tworzymy.To tylko film takie rzeczy nie zdarzają się na prawdę bo nioby jakim cudem ta dziewczyna przeżyła nie wychodząc z pokoju: bez jedzenia,picia tlenu, mycia się i tak dalej.
no błagam Cię, skąd przypuszczenia, że żyła bez jedzenia, picia, mycia i tlenu ... (?) I co do alkoholu na studniówce to nie dziw się, bo chyba na większości studniówek alkohol jest. (przynajmniej był na mojej)
Ni właśnie oto chodzi, że nie da się żyć bez tlenu,picia mycia się, a ona nie wychodziła z pokoju.
Tak w ogóle to ten film miał być o tym że sieć i gry są niebezpieczne, a ja po wyjściu z kina wgl tego nie odczułam ;p
Z tego filmu raczej wynika że nie sieć jest niebezpieczna, tylko on (od początku) jest lekko stuknięty.