Ciekawy ze względu na znajomość tematu. Zdaje się, że rozumiem tego młodego chłopaka.A
raczej nie rozumiem tylko wiem, jak to jest tak czuć. Oderwanie od wszystkich, wyobcowanie. I
wstaje się tak każdego dnia, idzie do ludzi i jakoś się ciągnie.
Dobrze,że istnieje wspaniały świat filmu - kraina wyobraźni, fantazji. Można sobie czasem uciec. ;-)
"Tak czuć" > to chodzi Ci o końcowe odczucie podczas walki na judo ? Gniot dla niedorozwiniętych, mimozowatych małolat i pedałów.
Dodatkowo jeszcze dopowiem o co mi chodzi w ostatnim zdaniu. Ten gniot jest dla takiego kogoś jak ja.