mam nadzieję, że każdy ma świadomość , że ten film jest kłamstwem, dotyczącym jego oryginalności.
dałam mu wcześniej całkiem przyzwoite noty, teraz nie zasługuje na moje uznanie.
Obejrzałam "inny świat" 2010(Autre monde, L) i to skandal zerżnać cały pomysł i wmawiać widowni swój sukces.
Zagraniczne filmy aby być dobre muszą mieć oryginalny,świeży pomysł, w polsce muszą być kopią,
Proponuję zabawę, w znajdź 10 różnic.!!!
Och zapomniałem. Jak lubisz Sale Samobójców. Czyli jakiś film mógłby ściągać z Sali ale w drugą stronę to w żadnym wypadku nie ma prawa działać. Ta fanowska metoda rozumowania.
Chyba, że tak. Nie kojarzę filmów po reżyserach więc ciężko było mi stwierdzić o co chodzi.
Widzicie drażni mnie tylko wszechobecne określanie "sali" nowatorskim filmem, z wielką możliwością na jeszcze większy sukces na różnych festiwalach, i inne brednie , które rozpowiadają sami twórcy, a o dziwo krytycy im wtórują.
Jeżeli coś jest powtórką, to warto od razu do tego się przyznać, Wyobraźmy sobie, że ostatnia" Dziewczyna
z tatuażem" jest rozpowszechniana jako oryginalny scenariusz, Jest to tylko droższa wersja Millenium
z gratisowym James Bondem, która miała zarabiać na product placement. Każdy idąc do kina miał tego świadomość.
Oryginał zawsze będzie lepszy, tylko dlatego, że jest oryginałem- nie zgodzicie się?
W tym wypadku , jak widzę, trudno stwierdzić co było pierwsze- na pewno nie film Komasy
Jeśli w dziewczynie oryginał means książka to jasne;) Była lepsza. Choć przyszłoby m do głowy kilka rzeczy gdzie nowa wersja jest lepsza.
A dlaczego krytycy zachowują się jak zachowują? Wielu gada o kupowaniu recenzji. Wielu gada o tym, że na rękę krytyką jest komplementowanie niektórych filmów. Nie chce tu mówić, że tak jest bądź nie, bo nie chcę nawet wnikać ile w tym prawdy. Za to prawdą jest, że na jednym jedynym rozdaniu nagród gdzie Sala miała jakąkolwiek konkurencję przegrała z kretesem.
To w takim razie wyjaśnię. Fred Zinnemann zerżnął "W samo południe" z "Dyliżansu" Johna Forda i jeszcze nominację do Oscara dostał. A wyraźnie widać, że w jednym i drugim są konie, strzelają z coltów, tu i tu są bandyci. Co gorsze tu i tu jeżdżą podobnie na koniach.
Ok czyli wciąż ironia i nieumiejętność dostrzeżenia tego, że komasa śmiał ściągać punk w punkt z innych filmów.
I to nie na takiej zasadzie.
Ok czy wciąż nieumiejętność dostrzeżenia tego,że są filmy podobne w gatunku i operujące tymi samymi elementami.
ZAPRASZAM DO ZAPOZNANIA SIĘ Z TEMATEM dealric :
http://www.filmweb.pl/film/Sala+samob%C3%B3jc%C3%B3w-2011-539509/discussion/rozc zarowanie+-+to+kopia+%22BenX%22+z+2007,1838734#post_7085654
Tam jest wiele odnośników do dyskusji, w których miałam przyjemność brać udział. Nie ma sensu się powtarzać, fakty są jakie są.
Dziękuje, zapoznałam się z większością wypowiedzi w podanych linkach, I rozumiem "ambasadorkę" "sali" argumenty dotyczące dat kręcenia, które zapewne są do sprawdzenia, jednak podobieństwa tego filmu do reszty wymienianych są niewątpliwe. Może z własnych zasad to wnioskuje, ale aby cieszyć się szacunkiem, twórca, w tym wypadku reżyser, wiedząc o "konkurencji tematów i motywów" powinien zaprzestać lub zmienić tak środki wyrazu i wątki by nie było krzty podejrzeń o to, o czym cała ta dyskusja w gruncie rzeczy jest.
Myślę, że ktokolwiek będzie pisał prace na temat filmów, lub też alienacji poprzez sieć, biorąc choćby "SS"( swoją drogą bardzo niefortunny skrót tu stosowany czasem):), "R U there", "inny świat", czy też "BEN X", ma wiele przykładów.
jak bardzo do siebie podobnych i od siebie zainspirowanych, to już zapewne wielokrotnie będzie dyskutowane.
CZY zna ktoś więcej takich "czystych inspiracji"? oprócz już wspomnianych wyżej? z góry dziękuje
Adam Torczyński (Reżyser Animacji, Vfx/3d Supervisor, Oświetlenie/Rendering, Efekty 3d VFX, Kompozycja),
Olga Szablewicz-Pisuk (Reżyser Animacji, 3d Supervisor, Animacja Postaci, Oświetlenie/Rendering, Efekty 3D VFX, Modele 3D, Kompozycja),
Dominika Kowarska (Kierownik Produkcji),
Paulina Machalica-Niemira (Producent Vfx),
Michał Lisowski (Koncepty Postaci i Scenografii, Mattepainting/Textury),
Anna Jurkiewicz (Animacja postaci, Oświetlenie/Rendering),
Andrzej Ellert (Animacja postaci, Oświetlenie/Rendering),
Paweł Lorenc (Animacja Postaci, Oświetlenie/Rendering, Dodatkowe efekty 3D, Modele 3D, Kompozycja),
Andrzej Zawada (Animacja Postaci),
Maciej Sznabel (Animacja Postaci, Oświetlenie/Rendering),
Oleg Ridzel (Animacja Postaci),
Marcin Starzomski (Animacja Dodatkowa, Oświetlenie/Rendering, Efekty 3D VFX, Modele 3D, Dyrektor Techniczny),
Maciej Wodecki (Animacja Dodatkowa, Oświetlenie/Rendering, Efekty 3d VFX, Modele 3D),
Arkadiusz Zawada (Animacja Dodatkowa),
Waldemar Woźniak (Oświetlenie/Rendering, Efekty 3D VFX, Modele 3D, Dyrektor Techniczny, Kompozycja),
Franciszek Machalica (Oświetlenie/Rendering, Efekty 3d VFX, Modele 3D),
Radosław Brzozowski (Modele 3D),
Paweł Lipka (Dodatkowe Modele 3D),
Krzysztof Deoniziak (Mattepainting/Textury),
Mateusz Wiśniewski (Kompozycja),
Piotr Bandomir (Kompozycja),
Denis Nikolayenia (Kompozycja),
Tomasz Suwalski (Kompozycja),
Manuela Balk (Kompozycja),
Piotr Giżewski (Supervisor VFX na planie)
dziękuje, the bug i the chimney w skrócie.
Poruszając jeszcze raz wątek, ani razu nie znalazłam w internecie artykułów i wypowiedzi na temat podobieństwa filmu Komasy do pozostałych, poza forum filmwebu, gdzie opinii nie brakuje, nie ma cienie śladu cienia chociażby wątpliwości co do oryginalności.
Gdyby, ktoś wpadł na coś, proszę o link.
Nikt nie ma, bo było to niekorzystne dla polskiego filmu. Najlepsze jest, że taki chatroom wypuszczony do kin rok przed Salą (oba filmy również są niesamowicie podobne) jest przez polskich dystrybutorów nazywany odpowiedzią świata na Salę. Ciekawe prawda?
Najlepsze jest, że piszesz o chatroomie wypuszczonym do kin parę lat po BenX-ie (oba filmy również są niesamowicie podobne) a jedynie masz uwagi do Sali. Ciekawe prawda?
A ja twierdze, że taki chatroom jest oryginalny, a nie oparty mocno na innym filmie? Sugeruj sobie takie rzeczy dalej.
Ja bardziej rozsądnie podszedłbym do tego tematu od co poniektórych pozostałych forumowiczów. W kinematografii często się tak zdarza, że filmy eksploatują podobne pomysły i korzystają z podobnych rozwiązań scenariuszowych. W przypadku np. westernów, kryminałów nie piszesz o plagiatach. Zaletą Sali Samobójców właśnie jest, że można wymienić tak niewiele filmów podobnych do niej, a nie jest wadą, że wogóle do jakiegoś jest podobna.
Westerny, filmy o wampirach, wiele typów seriali no i przede wszystkim komedie romantyczne korzystają, jadą wręcz równo na schematach, w ss też są schematy;nie w tym sens. Wlepianie sztampy, a kopiowanie głównych motywów to różnica. Nie chciałbyś oglądać 4 różnych filmów z zielonym ogrem, 5 filmów z zakochaną parą na tonącym statku, 20 wersji "żyjemy w matrixie", a nawet 102 bernandynów, 204 pekińczyków czy 111 piesków chihuahua .
Myślę, że bardzo przesadzacie z tymi podobieństwami "Sali Samobójców" do innych filmów. Co do „Innego świata” wystarczy spojrzeć na datę premiery – 2010. Natomiast pracę nad Salą Samobójców to lata 2007-2010, więc wniosek nasuwa się sam.... nie ma tu raczej mowy o „zerżnięciu pomysłu”.
Wiele osób twierdzi, że film Komasy to kopia „Ben X” – żeby nie być gołosłownym obejrzałem ten film........... i jakoś tych uderzających podobieństw nie zauważyłem. Niewątpliwie oba te filmy mają pewne rzeczy wspólne ale nigdy nie nazwałbym tego kopią.
Chyba nie chciałeś zauważyć uderzających podobieństw. No to wypunktujmy co zerżnął Komasa od Bena X:
1. Motyw samobójstwa, w obu przypadkach zarejstrowane na kamerze.
2. Osamotniony zamnknięty w swoim świecie nastolatek z problemami .
3. Nieakceptacja przez rówieśników.
4. Jeden i drugi bohater ucieka w świat wirtualny.
5. Jeden i drugi bohater zakochuje się w dziewczynie w sieci.
6. Niemal taka sama fryzura bohatera (to gwóźdź do trumny)
No ja przepraszam jeśli to nie jest "zerżnięcie pomysłu" to co to jest? Byłem zachwycony Benem X gdy widziałem go pare lat temu po raz pierwszy. Gdy patrzyłem na ten szum wokół wokół Sali i krzyki jaki ten film świetny jaki oryginalny to robiło mi się niedobrze. TO JEST ZWYKŁE NACIAGANIE i robienie z polskiego widza idioty "Ben X był puszczany jedynie na Cinemax, nigdy nie wyszedł na dvd w Polsce, więc ciemny lud to kupi i zarobimy kase"
Rzeczywiście wymienione przez Ciebie elementy występują w filmie Komasy w ogólnym zarysie fabuły. Jednak oglądając obie produkcje widać wyraźnie, że Sala Samobójców to zupełnie coś innego niż Ben-X. Oceniając film zwracam uwagę na to czy mi się podobał, a nie czy twórca wykorzystuje pewne rozwiązanie z innych produkcji.
Mam wrażenie, że zbytnio doszukujecie się pewnych podobieństw, które siłą rzeczy występują. Myśląc obiektywnie łatwo dojść do wniosku, że tak naprawdę trudno o dzieło jednostkowe w swym gatunku. Rzeczą normalną jest, że gdy mamy filmy o podobnej tematyce to podobieństw się nie uniknie. Weźmy np. stare filmy o II wojnie światowej – w tym przypadku mamy do czynienia z ciągle powielanymi schematami i konwencjami - a nikt nie mówi o żadnych kopiach. Nie wspomnę już o filmach amerykańskich, gdzie prawie każdy film jest „kopią” innego, – ale nikt się tego nie czepia.
Tak samo nie można powiedzieć, że „Sala Samobójców” jest kopią jakiegoś innego filmu. Dla mnie film Janka Komasy jest powiewem świeżego powietrza w polskim kinie, bo takiego filmu w Polsce jeszcze nie mieliśmy, a na świecie było zaledwie kilka dość podobnych.
Zacytuje Ci Belga o nicku 95Thehurricane, który pod zwiastunem Sali Samobójców na youtube dodał taki oto komentarz: "Hey! we got like the same movie here in Belgium, only a little different story and another acter ofc :D It's called Ben X".
Nic dodać nic ująć. WSTYD ! Zwykła kalka ogłoszona przez twórców mianem oryginalnego, zmiany są kosmetyczne, dostosowane do realiów polskich, a podobieństwo jest uderzające we wszystkim. A z II woja swiatowa to trafiłeś, ciezko żeby te filmy nie były podobne skoro dotycza tego samego wydarzenia. Myśle że mówiłbyś zupełnie inaczej gdybyś najpierw obejrzał BEN X a potem SS. Nie ma nic świeżego ani oryginalnego w Sali samobójców. Ja to już widziałem i to zrobione o wiele lepiej.
Przykładowo animacja z BenX-ie zrobiona lepiej? Trudno powiedzieć, który jest zrobiony lepiej. Ja oceniam je na podobnym poziomie, z tym, że Sali dałbym ułamek punktu wiecej.
To najmniej istotne w tym filmie, nie oceniamy Shreka tylko tematyke SS. Mam pytanie czy widziałeś Bena X po Sali samobójców, czy przed?
widzę, że nadal są twardzi zwolennicy ss, nie ma co im na siłę udowadniać podobieństw.
Grunt, że nie chodzi o poszczególne elementy wyciągnięte innych filmów. Część ich nakreślił już Muerto wyżej.
Dłużej niż nad podobieństwami musiałabym zastanowić się nad tym co odróżnia Ben X i Inny Świat od SS.
Po obejrzeniu ich miałam jedno wrażenie: Ja już to widziałam!
I nie mam cienia wątpliwości, że ss to ben x w polskich realiach. a jak zaczerpnie się jeszcze trochę rozwiązań z innego świata to już mam puzzle ułożone.
upokorzenie w szkole i filmik w sieci, brak kontaktu z rodzicami, odnalezienie sie w sieci i grze, poznanie dziewczyny wątek samobójstwa. Błagam..., wymieniać dalej?! po obejrzeniu innego świata byłam zszokowana tym jak można większość zerżnąć, potem obejrzałam ben x i już nie mam więcej pytań...