Ja tak tylko zapytam abstrahując od tego jak bardzo ten film był średni. Czy Pani Santorska, mama Dominika z pierwszej części, zatrudniła Tomasza i kazała mu robić to samo co zrobili jej synowi i przez to właśnie popełnił samobójstwo w pierwszej części? XDDD no Panie Komasa no.
No właśnie miałam podobny temat zakładać. Postać tej Santorskiej z obu części jest strasznie niespójny, nie klei się. W pierwszej części jej syn popełnia samobójstwo z powodu hejtu, a tu w drugiej części jego matka prowadzi firme, która zajmuje się hejtowaniem
ludzi online zawodowo. Niszczy ludzi z premedytacją.
Zwykle matki z takimi doświadczeniami angażują się w jakieś kampanię przeciw zagrożeniami w sieci, a nie jeszcze je wspierają.
Straszne co zrobiono z tą postacią.
Przecież to wszystko się ze sobą zazębia. Santorska zachowuje się jak typowa samotna matka polka. Takie rodzicielki później mszczą się na swoim dziecku właśnie za sam fakt, że widzą w nich geny ojców, którzy uciekli. Analogicznie pani Santorska nie udziela się charytatywnie tylko prowadzi batalię a nóż trafi na hejterów lub kogoś kto wychował hejterów, którzy zabrali jej Dominika.
W życiu to chyba różnie bywa. Hejtowani też zaczynają hejtować. Spirala nienawiści to się nazywa czy coś w ten deseń.