Już na początku muszę zaznaczyć, że miałam wielkie nadzieje co do tej produkcji - głównie przez zachwycającą pierwszą część, która rozłożyła mnie na łopatki. Po obejrzeniu miałam lekki niedosyt przez to, że w filmie nie pojawiło się wiele nawiązań do pierwszej części (oprócz faktu iż akcja toczy się po śmierci Dominika, a jego matka -grająca ją Agata Kulesza- jest jedną z postaci. Według mnie ten film mógłby równie dobrze funkcjonować jako osobny, a nie kontynuacja ,,Sali Samobójców". Należy też wspomnieć o fantastycznej grze aktorskiej Macieja Musiałowskiego -według mnie, wielkiego odkrycia kina polskiego. I mimo, że nie jestem bardzo obeznana w świecie polityki, to uważam, że ten film idealnie ukazał wszystkie moje obawy i przemyślenia na temat funkcjonowania społeczeństwa oraz internetu. Warto obejrzeć!!