Właśnie wysłuchałem w polskim radiu audycji o hejcie. Mówiono o nastolatkach, które czerpią info tylko z internetu, o tym jak przychodzą do domu i rzucają nieprzychylne i plotkarskie opinie o swoich kolegach, nie tyle zasłyszane co przeczytane na mediach społecznościowych przez inne dzieci. Taka forma komunikacji upośledza rozwój emocjonalny tych dzieciaków. I boli. Mam nadzieję, że ten film pokaże jak bardzo zagalopowalismy się w wymianie opinii często krzywdzących. Rzucamy hasła, czujemy się bezkarni. Temat musi być na czasie skoro i film, i audycje i "stop hejt" przy komentarzach na róznych portalach.