Chyba się pociął z zazdrości oglądając Salt. Ma za sobą trzy misje niemożliwe, ale takich cudów jak Angelina w tym filmie nie potrafi. W sumie czekałem tylko, aż przylecą kosmici i okaże się, że tak naprawdę ona nie jest ani ruskim, ani amerykańskim, ale marsjańskim szpiegiem, wytrrenowanym na Marsie w celu zniszczenia Ziemi.
Ten film to raczej pastisz kina akcji ,smialam sie dorozpuku ogladajac jak angelina skacze po autach, ucieka przed kulami i rozwala wszystkich facetow jednym ruchem dloni. Ale amerykanie już tak mają, że u nich jedna osoba może rozwalić wszystkich agentów albo unicestwić kosmitów.