Dałem się wrobić bo chciałem zobaczyć Olbrychskiego. Sam film totalna porażka. Kompletnie nielogiczna, niespójna akcja. 1/10.
zgadzam się. Nuda przestraszna.Gdybym był na tym w kinie to z nudów chyba zjadłbym gąbkę z fotela.
Film miałby rację bytu tylko w jednym przypadku - gdyby zagrał w nim np. Leslie Nielsen i byłby to pastisz gatunku. W przeciwnym wypadku film sięga dna. Można by go rozebrać na czynniki pierwsze ale szkoda czasu. Ten gniot nie jest dobry ani jako film akcji, ani tym bardziej jako film szpiegowski.
Czy aby z tą kupą to nie przesadzasz ? obejrzyj sobie np.: UKM Maszynę Do Zabijania i Spartana to są dopiero kupy.
Film rzeczywiście jest mocno naciągany, nierealistyczny, przesadzony (np. ta scena gdy agentka Salt skacze w szybie windowym szybciej iż winda zjeżdża).
Gdzie trup ściele się gęsto, prawa Newtona nie maja racji bytu, a prezydenci największych mocarstw padają jak muchy zdecydowanie obniża walory filmu, ale żeby dać mu 1/10 hmm ...
Z megakupy się nie wycofuję ale faktycznie 1/10 to już samo dno i nie da się nic niżej. Może podchodzę zbyt krytycznie ale jak widzę dwa bardzo słabe filmy, to nie zastanawiam się czy jeden jest odrobinę gorszy a drugi odrobinę lepszy. Wymieniłeś jedną scenę, która aż w oczy bije ale gdybyśmy zaczęli rzetelnie analizować scenę po scenie, to wątpliwym jest czy udałoby się wyłuskać cokolwiek sensownego z tego gniota. Można zatem wyjść z założenia, które przyjął Wąski w Kilerze 2: Są tu pewne niedociągnięcia. Tylko, że Siara stwierdził na to: Niedociągnięcia? A gdzie tu są dociągnięcia? ;)
O jeszcze ci polecam film katastroficzny 10,5 W Skali Richtera to jest dopiero mega kupa (makieta słynnego mostu w San Francisco i resoraki z Matchboxu spadające do wody), myślę że to właśnie takim filmom powinno wystawiać się noty od 1 do 3/10.
Zdjęła szpilki (między 19 a 20 minutą filmu) żeby sprawniej i szybciej się poruszać.