Salt

2010
6,5 156 tys. ocen
6,5 10 1 156009
5,0 28 krytyków
Salt
powrót do forum filmu Salt

Po przeczytaniu recenzji do tego filmu o carycy kina akcji ,włosy mi się na
głowie zjeżyły i zacząłem się zastanawiać nad tym kto tu jest bardziej
durny. Osoba pisząca te wypociny czy sama fabuła filmu? Jeszcze to
sformułowanie ,iż ''jest to film ,który przeszedł do kanonów kina akcji''.
LITOŚCI!!
Nie wiem czy jest sens nad tym rozlanym mlekiem w ogóle dyskutować
,bo każdy ''normalny ktoś'' po prostu też wolał to przemilczeć. Irytujące jest
tylko pytanie "jak duże było to dziecko ... no w momencie pisania?"
Może trochę o tym dlaczego tak wyjątkowo nieudana komercyjna papka ,
wkurzyła wielu ,którzy oczekiwali na dobrą ,sprawnie skrojoną historię
szpiegowską.
Otóż ,przynajmniej jak dla mnie, do 30 minuty film ''zachowuje'' się dosyć
poprawnie. Choć już wtedy człowiek widzi ,że czegoś brakuje, ale czeka
na dalszy ciąg zdarzeń. I to jest chyba najlepsze, jak się okazuje co do tej
szpiegowskiej międzynarodowej afery. Jedyne trzydzieści minut. Później
ja dostrzegam tylko stek bzdur i nieziemską durnotę producentów.
[SPOILER]]
Czy takie tandetne i mało prawdopodobne sceny jak skakanie Jolie z
ciężarówki na ciężarówkę (każda następna była coraz to niższa od
poprzedniej) mają nas zwabić do kin i z nas kpić?
Zaraz tu ktoś napisze do tego na przykład, że wszystko jest możliwe. I tak
cały film ktoś ogląda i wmawia sobie ''że wszystko jest możliwe'' i żyje
jakoś sobie. Ja nie mam zamiaru komuś przytakiwać bo dla mnie
chociaż w jakimś tam małym procencie jest możliwe do wykonania, to
jednak mało prawdopodobne do wykonania trzy razy z rzędu. Ot całe
moje czepialstwo. Są i tacy co też potwierdzą to co mówię. Niewiele jest
zatem plusów tego ''dzieła''. Oprócz dobrego początku lub przynajmniej
niezłego, pozostaje co ? Angelina Jolie? OK niech będzie ,że jest i dla
wielu atrakcyjna (pewnie też i tylu oglądało film tylko dla niej) i dlatego
mieli gdzieś fabułę. Ważne ,że się podniecali nią i stękali przed tv
wysapując '' woooow ależ ona jest zajebista'' itp. Mnie to nie urzeka
stwierdzam z przykrością. Przykre ,ale zalatywało bardziej jakąś
prawdziwością ,było ukazanie jej dzieciństwa. Już nawet zapominając ,że
to jej życie ,człowiek widzi tylko małą dziewczynką i inne dzieci ,których los
spoczywał w rękach maszyny tak okrutnej ,że aż przerażającej. Są takie
miejsca na świecie gdzie takie praktyki mają prawo niestety się odbywać.
I nie koniecznie muszą tym sterować biali inteligenci trzeciego świata lub
Korea Północna. To państwa o sporej cywilizacji .... największej, być
może.
Ogólnie ten film to główny bohater ,kobieta jako odpowiednik Toma
Cruise w ''Mission Impossible'' ,lecz jeszcze bardziej skuteczna, 30 pięter
nielogicznych, mało prawdopodobnych scen i zwrotów akcji w filmie, za
częsta próba zakręcenia oglądającym czyli mieszanie w co niektórych
głowach. Plusami tej produkcji na pewno jest dynamika i ścieżka
dźwiękowa. No ,ale skoro czymś chcieli nadrobić to musieli chociażby w
tej kwestii. Niestety tylko w tej części oraz w dobrze zapowiadającym się
wstępie filmu mogę znaleźć jakiej minimalne zadowolenie. Dlatego też z
żalem ale jednak, wystawię 4/10.
Komu można to polecić???
pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
djrav77

Zgadzam się z tobą w 100%. Wielbiciele czegoś ambitnego nie znajdą tu raczej nic dla siebie. Osobiście oglądając ten film, stawiałam sobie pytanie 'co jeszcze się zaraz stanie?', jednak niech to nie będzie mylące. Film był tak fikcyjny, że gdyby pojawiły się w nim nagle jednorożce też bym się nie zdziwiła. Poza tym, nie wiem skąd cały zachwyt ta produkcja, dla mnie to kolejny obraz jakich wiele,