Bardzo dobra obsadai dobra gra aktorska. Scenariusz ..hmm Film - bajka w stylu Tomb Rider, któremu można wybaczyc różne "bzdety" jak rzut pistoletem w krtań itp ale tego typu sceny nie powinny mieć miejsce bo drażnią- doświadczony wieloletni uśpioy ruski agent Paweł Graś vel Liev Schreiber, który przez lata tkwi w służbach CIA postanawia w najistotniejszym momencie swojego życiowego zadania wpuścić druga "ruską" agentkę kiedy chce odpalić rakiety, a niech sobie popatrzy z bliska. Na szczęście numer nie wypala..doświadczona agentka strzela w szale wściekłości w szybę z pistoleciku potem poprawia z automatu ładująs cały magazynek i wiedząc że jest kuloodporna. W służbach nie uczyli jej również że wywalając z 40 cm w taki materiał kilkadziesiąt pociskóów jest wielce prawdopodobne/ niemalę pewne/ , że z tego kąta wystrzału przynajmniej kilka powinno wrócić tam skąd wyleciało. Ale coo tam ssię czepiać. Film fajny bo z "fajnymi" aktorami, których lubię.