Obejrzałem ten film , cóż moim skromnym zdaniem typowe amerykańskie kino, pościgi , bohater, skakanie po ciężarówkach , i tak dalej .
Parę refleksji : Evelyn powala swoimi chudziutkimi nogami rzesze bogatych w masę mięśniową agentów, a sama biega jak dziewczynka z Nowolipek .
- ilu to już Prezydentów US uśmiercono w filmach ostatniej dekady trudno zliczyc może ktoś spróbuje ?
- przewidywalna fabuła już po 10 minutach filmu i biedny doktor od pająków tego mi najbardziej żal w filmie
dam 5/10