Oglądało mi się lepiej niż "Grawitację", mimo pewnego propagandowego zadęcia film stoi na wysokim poziomie.
To smutna prawda, ale dociera do nas bardzo niewiele współczesnych rosyjskich filmów, a szkoda, bo jest to kraj, w którym produkuje się ponad 300 filmów rocznie, a więc w przybliżeniu tyle samo, ile w Polsce jest premier. Za rosyjską kinematografią stoją ogromne pieniądze, potężne zaplecze techniczne, doświadczony...
Rosjanie może nie stworzyli dzieła, które pobije kultowy amerykański dramat “Apollo 13”, niemniej podarowali widzom dobrą, własną alternatywę. “Salut 7” jest kuszącym kąskiem dla osób znudzonych wtórnością podobnych produkcji, przesiąkniętych ciężkostrawną pompatycznością i drażniących gloryfikacją amerykańskiego stylu...
więcejBardzo dobre kino, bardzo realistycznie nakręcone, bazujące na faktach. Efekty świetne, fabuła ok, nie ma się co czepiać, naprawdę dobra robota. Dla fanów gatunku, pozycja obowiązkowa.
JAK oni to ROBIĄ ?. Rosyjskie filmy stoją na bardzo wysokim poziomie zarówno efektów specjalnych, scenariuszy i trzymania w napięciu. To kolejny rosyjski film (obejrzałem z polecenia i wiedziałem, że będzie to kino wysokich lotów), który ogląda sie rewelacyjnie. Co najwazniejsze nie ma w tych filmach typowego dla USA...
więcejZachęcony recenzjami... obejrzałem. Ten film jest tak tandetny pod kątem obrazu i scenariusza, że czuje się opluty. Totalna wiocha udająca imperium. Pełna resentymentu, o dzielnych "gierojach w kasmosie". Mentalnie, aktorsko, produkcyjnie po prostu do bani. Wiem, że my sami nie potrafimy nawet tak kiepskiego filmu...
Film fajny. Ładne zdjęcia. Scena z wodą w stacji wymiata :)
Szkoda tylko, że Rosjanie jak zwykle kłamią. Polecam artykuł:
http://www.thespacereview.com/article/2554/1
na technologiczną różnicę między USA, a ZSRR. Już piętnaście lat wczesniej podstawowe parametry życiowe (tętno, ciśnienie, temperatura ciała) amerykańskich kosmonautów były mierzone czujnikami i bezpośrednio z tych czujników przekazywane do centrum kontroli lotów; radzieccy piloci mierzyli sobie temperaturę sami...
Niestety, film zrobiony w usaowskim stylu. Dużo bufonady, patriotyzmu i bohaterstwa. "Nasi" to supermeni, wszystko zrobią. Tylko zamiast us flagi był olimpijski misiek. No a ten prom kradnący stację, gadki typu może spaść na każde miasto, bomba atomowa - żenada. Ogólnie jest nieźle, ale są dłużyzny i niepotrzebne...
ponieważ historia Apollo 13 jest prawdziwa a Salut 17 kompletnie zmyślona.
Film dobry, trzyma w napięciu, ma wiele pomysłowych zwrotów akcji, od strony technicznej nie odbiega od hollywoodzkich atrakcji.