Dodatkowe wyjaśnienie moje:
pkt 1. a)- Chodzi o 5 lat za to przestępstwo (czyli jakie?). Więc nie mówiąc innym o planie nie narażała ich na współudział?

Chodzi o to, że Ona po prostu chciała odpocząć, ale nie chciała odejść tak po prostu, chciała zrobić to "z przytupem", a dodatkowo miała szansę zrobić to nie tylko w wielkim stylu, ale ii za pomocą sprawy w którą wierzyła.
Jak na początku dobrze zauważył Rodolfo - Sloane była już tym wszystkim zmęczona, dlatego zgodziła się mu pomóc, podczas gdy on zaoferował jej zerowe wynagrodzenie, na karteczce było też napisane, że lobbysta nie podejmuje się sprawy tylko dlatego że wierzy w wygraną - ale także dlatego że broni sprawy w którą wierzy, która według niego jest dobra. Dzięki tej ofercie miała szansę, odejść z godnością - a nie po prostu usunąć się w cień z dnia na dzień, bez jakiegokolwiek wytłumaczenia, którego by ii tak nikt nie zrozumiał. Tu miała szansę na rozpoczęcie nowego zycia - gdyby sama odeszła, nie wiedziałaby ponadto co ze sobą zrobić - od dziecka kłamała "bo nie miała wyboru" - czyli nie znała innego życia, zawsze musiała walczyć o swoje, czego konsekwencją był brak przyjaciół, rodziny. Dzięki temu, że została skazana miała szansę odnaleźć siebie z czyjąś pomocą - mówiła że mają jakieś kółka wsparcia w tym ośrodku. Gdy wyszła na spotkanie Danielowi nie byłą smutna, w złym stanie, przygnębiona, wyglądała na zdrową, wręcz na zadowoloną z siebie, chyba właśnie w tym więzieniu zaczęła się wysypiać - nie musiała już pracować znacznie ponad swoje siły, więc nie brała narkotyków, nie musiała z nikim walczyć - więc zaczęła mieć normalne relacje z ludźmi, zaczęła sie ich uczyć. Dlatego gdy Daniel zaproponował jej skrócenie wyroku, odmówiła, Ona chciała tych 5 lat, czuła że pomimo tych 10 miesięcy które upłynęły od wyroku, nadal nie jest tym kim chce być, nie potrafi jeszcze żyć jak inni przeciętni ludzie. Dlatego też przyznała sie do inwigilacji senatora, dlatego uzupełniła te dokumenty w sprawie indonezji, nie musiała przecież, mogła powiedzieć że są spreparowane, Ona naprawdę chciała odpocząć.