a szkoda... mi najbardziej w pamięć zapadła modlitwa Jaśka... :-)
Dokładnie tak jest niestety.
Współczesna młodzież ocenia dawne wybitne produkcje przez pryzmat efektów..nie ma efektów,wybuchów i strzelanin,nie ma filmu.
To albo wy macie nie fart albo ja mam fart bowiem u mnie każdy nastolatek lubi sami swoi.
Jako nastolatka stwierdzam,że się mylisz.Polska młodzież to nie tylko Hannah Montana,Zmierzch albo coś równie głupiego.
Dla mnie "Sami swoi" to arcydzieło.
Jak to nie ma wybuchów? A kiedy podpalili pole? Były wybuchy ;) a strzelać też do siebie próbowali, nawet granaty były :)
Mój brat (17l.) zna ten film od dawna i zawsze gdy go puszczają to z całą rodziną nie wyłączając właśnie jego pękamy ze śmiechu, z mimiki bohaterów (zwłaszcza popisu jaki dał Kowalski), z humoru sytuacyjnego i przede wszystkim ze śmiesznych tekstów których we wszystkich częściach co nie miara, podobnie jak w "Janosiku" :) Zastanawiałam się raz kto zasługuje na pochwałę czy reżyser czy autor tekstów- hmmm chyba ten drugi, bo o ile tego pierwszego można zastąpić to bez tych kultowych odzywek nie było by filmu, tak dobrego filmu.
trudno mi podać najlepszy moment filmu który utkwił mi w głowie bo jest ich taka masa, może to
gdy stara Pawlakowa mówi: "Przeżyłam już cztery wojny w tym dwie światowe"
Kargul po wyjściu z zaminowanego pola: "Ot czasy: durny przodem idzie" (od razu myślę o naszych politykach)
lub gdy Pawlak z Kargulem się godzą i Wieczorek krzyczy: "Ludzie, tu musiało się coś stać, milicja!!!"
Ja do grona nastolatków już nie należę, nie oceniam również filmów przez pryzmat efektów specjalnych, a ten film jakoś nie przypadł mi do gustu. Nie rozumiem tego humoru, może jest to wina tego że nie miałem styczności z takim środowiskiem. Krótko mówiąc wynudziłem się na tym filmie jak mops!
Pod kątem reżyserskim i aktorskim, ot film jak film, jakich wiele w polskim kinie.
Skoro się młodzieży nie podoba to pewnie tego nie rozumieją.
Ale ty przyjąć do wiadomości tego że są różne gusta i nie każdemu musi się to podoba nie potrafisz.
Film jak dla mnie nudny, kilka zabawnych momentów i tyle.
A zniechęca mnie do niego ciągłe powtórki w telewizji, leci coś takiego po 5-10 razy w roku i zawsze moja rodzina to ogląda...Ile można?
Ja oglądnąłem to z nudów z 5 razy i znam film na pamięć, każdy tekst...A moi rodzice którzy ten film widzieli co najmniej 30-40 razy nie odpuszczą żadnej okazji by go znów oglądnąć.
Podsumowując - Film jest popularny bo wywołuje u dzisiejszych 40-60 latków wspomnienia o młodości, podobnie jak 4 pancernych, janosik i inne tego typu starocie.
Jak to kiedyś usłyszałem - starzy ludzie mówiący że tęsknią za komuną na prawdę tęsknią za młodością.
A ja się nie zgodzę, mam 17 lat i jest to moja ulubiona polska komedia i tyle, teraz nie powstają już takie filmy
Kiedyś powstawały takie produkcje jak Czterej Pancerni, Janosik i te produkcje miały to coś w sobie, a nie tak jak teraz powstają gówna typu Majka itp. Polskie kino upada coraz niżej :(
Ja jestem nastolatką... i oglądałam ten film minimum 20 razu, serio!
Zresztą wszyscy u mnie lubią powiedzenie: "No podejdź do płota":):):)
Oj tak z małolatami dzis zupełna kałabania
Preferują Harrego Pottera od typowo polskiej swietnej komedii
Nie zgadzam się. Jestem nastolatką i od kiedy pamiętam kocham ten film i choć oglądałam go ze sto razy-zawsze się śmieję !
Czuję się urażona, bo jestem nastolatką i uwielbiam samych swoich! I założę się że znam więcej tekstów z filmu na pamięć niż większość "starszego pokolenia"...
A i takie generowanie jest bardzo słabe i dużo mówi o autorze tych słów.
Chcesz się założyć?? Wychowałam się na trylogii i nie znam nikogo w moim wieku kogo by nie bawiły potyczki Kargula i Pawlaka. Ich teksty królują do dziś:D:D.