Tytuł polski to parodia ale pretensje do tłumaczy nie do filmu.
A scenariusz w sensie pomysłu jest akurat jeszcze całkiem ok, nie aż tak niewiarygodny. Sama fabuła może mogłaby być trochę bardziej w konwencji westernu-dramatu a nie komedii ale i tak film jest w zasadzie dość unikalny a więc warty obejrzenia.
film jest w porządku. prostota scenariusza w westernie to często jego zaleta i uważam, że tak było także tym razem. nie bardzo rozumiem jedynie, w jakim sensie film jest unikalny (bo tak ponoć jest w ocenie aliensavage).