Wlasnie to obejrzalem w kinie. MEGAKUPA Roku jak dla mnie. Pomijajac, ze film jest idiotyczny to ma fatalne 3d, w dodatku napisy są w 2 d.
Istnieją bardzo inteligentne horrory, prawdziwe kino artystyczne np. "Drakula" z 1992. Choć zdarzają się nielicznie. Jak dla mnie ten film, który jako zaletę przedstawia twórców takiej porażki jak seria "Resident Evil" rzeczywiście do tego grona się nie zalicza.
Myslisz jak polscy krytycy, Ze jak horror to ma byc szajs i dla mas. Sa swietnie zrobione horrory w ramach swojego gatunku, a ten nie ma niczego. Bzdurna fabula, zadne aktorstwo, no i jakosc 3d jest tragiczna