Santo i jego wierny kompan, Blue Demon w śmiertelnym starciu z uniwersum świata grozy. Kicz i tandeta do potęgi n-tej, co akurat w tym przypadku jest atutem. W zasadzie wszystko jest tu wprost koszmarne: reżyseria, aktorstwo, zdjęcia, charakteryzacja, o efektach nie wspominając. Z tychże właśnie powodów, "Santo y Blue...
więcejA to wszystko utrzymane w klimacie zemsty, przeplatane niesamowitymi walkami i strasznymi scenami grozy. Na tym filmie tylko kompletny ponurak by się nie bawił dobrze. Sceny nocne kręcone w najjaśniejszy dzień to tylko jedno z niedociągnięć tego filmu, ale kogo to obchodzi?! Takiej potężnej dawki kiczu jeszcze nie...