Ale za bazę całkiem zmyślna/wnętrza, przesłanie i klimat mocne 7/10 sie należy. Przede wszystkim ten film nie jest kosmiczną siekanką tylko ma bardziej filozoficzne przesłanie na temat dobra i zła, postępu i poszanowania starych zasad (spoiler) czy maszyna programowana przez ludzi nie stanie się zła jak niektórzy z ludzi...
...I czy jej możliwości(siła i odporność) nie spotęgują zła, które potrafimy czasem tłumić/ukrywać w sobie pełni fobii i psychicznych zaburzeń.
zapomniał bym dodać, ten film idealnie się nadaje na remake (ale tylko jeśli zachowa się to przesłanie a jedynie efekty - mocno ugryzione zębem czasu - się zrobi w innym stylu, który nie będzie śmieszył widzów)
Z tego, co pamiętam, film miał przesłanie i nie był tylko bezmyślną siekaniną - ale oglądałem go kosmicznie dawno.
Dlaczego jak się już czasem trafi nieco lepszy film SF, to ze świecą go szukac w TV?