Po zapowiedzi Sausage Party byłem wręcz zdumiony. Liczyłem na świetne kino, które pozwoli oderwać mi się od codziennej, szarej rzeczywistości. Niestety wyszło pół dobrze. Czyli film na ocenę 5/10... Były zabawne momenty, były też przekleństwa i jakieś seksualne odniesienia, lecz nie było tego tak wiele jak opisują to niektórzy z Was. Gdybym zabrał na ten film 11 letniego syna to jakoś by mnie to nie ruszyło, że jest on ze mna w kinie i ogląda ten film. W innych filmach, które lecą przed 22 w TV jest więcej przemocy i drastycznych scen gwałtu, wojny czy erotycznych niż w tej animacji. No może poza ostatnią sceną, która była dość dziwna i która mogła wywołać we mnie pewien niesmak przy dizecku. Lecz tak to zwykła animacja z kilkoma kur*ami ch*jami i innymi matkoje*cami. Na plus papier toaletowy i guma do żucia. Co do scen z tamponem i prezerwatywą - to nic takiego i nie wiem czemu tak bardzo niektórzy się nimi oburzają.

Jeżeli nie chcesz iść do kina zobacz dwa zwiastuny. Zawierają one dosłownie wszystkie smaczki tejże produkcji. Ja na szczęście miałem darmowe bilety...