Po obejrzeniu wersji z 2009-go obniżyłam temu czemuś ocenę z 4 na 3. Tamten film jest po prostu wybitny, oferuje artystyczną animację z ogromnym rozmachem, ma coś do powiedzenia i potrafi poruszać, chociaż doskonale wiemy, co się przecież wydarzy. Tutaj dostajemy cukierkową animację dla dzieci i spłaszczenie palety...
Technicznie wszystko w tym filmie gra i stuka, graficznie i dźwiękowo bardzo dobre, przyjemnie się to ogląda.
Gdyby tylko nie odnosiło się to do "Opowieści Wigilijnej"...
Netflix potrafi zrujnować każdą wartościową historię jaką dostanie w ręce!
Tym razem głęboką refleksję nad życiem, światem i moralnością, jaką...
Na cholerę ten pies i wszyscy z zadowoleniem przychodzą do typa na wigilę, choć był przez tyle lat dla nich niemiły, nie klei mi się to
Można na wiele przymknąć oczy. Aczkolwiek od kiedy Opowieść Wigilijna to musical? Gdzie w książce jest pies? bo ten drobiazg mi umknął. Mało w tym ducha świąt animacja też nie powala. Za efekty duchów mały Plus za to też 1 punkt więcej. Odwzorowana wersja najlepsza była Disneya z 2009 roku. Ta jest daleka od książki.