Moim zdaniem tego filmu nie można nazwac komedią familijną, a bardziej dramatem.
Nie rozumiem dlaczego wielu szufladkuje ten film jako kino familijne. Czy zbyt trudne jest dostrzeżenie przesłania filmu, świetnie zgranej fabuły, wzruszajacych detali?
Jak dla mnie (bardzo) dobry film.
Zależy. Może nie zrozumieć przesłania, dlaczego Rosie (świetna rola Jennifer Hudson) została pobita przez mężczyznę, dlaczego jedna z sióstr popełniła samobójstwo...