Nie żeby jakieś arcydzieło ale przyjemnie się ogląda. Jakbym miała powiedzieć o czym ten film jest to hm.. chyba o rasizmie.
można w tym filmie dostrzec wiele ciekawych i mądrych wątków - nie tylko kwestię rasizmu - która akurat w tym wypadku jest poruszona tylko powierzchownie...
bardzo trafne są metafory użyte w filmie choćby tytułowych pszczół - do życia codziennego człowieka :)
film momentami zaskakuje - śmiesznymi bądź co bądź dla mnie zdaniami młodej bohaterki typu : jaka jestem antypatyczna ;)
generalnie dobry film.