po tym co napisałaś nie mogę doczekać się jeszcze bardziej :D Już wczoraj szykowałam się na wyjście do kina, ale postanowiłam obejrzeć z moją najlepsza przyjaciółką :))

Idealnie to ujęłaś!
Chciałabym "marnować" czas w ten sposób każdego dnia. Zauważ jednak, że krytycy czepiają się najdrobniejszych szczegółów, analizują poszczególne sceny, rozpatrują ten film w kategorii kina 'wymagającego', a chodziło tu tylko o rozrywkę, która jest dostarczana od pierwszych minut do samego końca. Również dziwią mnie komentarze, jakoby film bardzo odbiegał od serialowego pierwowzoru, a bohaterki przypominają teraz własne karykatury. Gdyby powstawały wciąż kolejne sezony tak właśnie wyglądałyby nowe odcinki (biorąc pod uwagę zmiany jakie zaszły w ciągu ostatniej dekady).
Od siebie daję mocne 8/10, po wyjściu z kina czułam się, jakbym zaliczyła udaną imprezę. Polecam!

bo serial byl "kinem wymagajacym". blyskotliwe i smieszne dialogi, nikomu miliony dolarow nie spadaly z nieba. tymczasem ten film jest o 4 ksiezniczkach, ktore poziomem rozmow dorownuja wspolczesnym 15-tka. czolowi amerykanscy i brytyjscy krytycy strasznie pojechali te produkcje i nie dlatego, ze sie spodziewali filozoficznych rozpraw, tylko dlatego, ze pamietaja serial, szczegolnie jego pierwsze sezony. pamietaja trafne uwagi glownych bohaterek. ich rozmowy, klotnie prezentowaly wysoki poziom, dojrzalych kobiet, a nie tak jak teraz pustych lalek, niemajacych na co juz wydawac pieniedzy. na rotten tomatoes film ma 15% pozytywnych recenzji, a jego srednia ocen to 3.8/10. tak samo jest z imdb gdzie zanotowal srednia 3.8/10 i sadze, ze jest to optymalny i jak najbardziej uczciwy wynik dla tego filmu.

zgadzam sie z Ibrah. jako fan serialu obiektywnie stwierdzam, że druga część została bardzo spłaszczona i spłycona. o ile nakręcenie pierwszej cześci naprawdę miało sens, tak druga widać, że powstała ze względu na kasę. jeżeli chcecie przeczytać moją recenzję o "Seksie w wielkim mieście 1 &2" zapraszam na www.teraz-kino.blog.onet.pl

Wróciłam właśnie z kina i jestem bardzo zadowolona, super film dobra rozrywka na week, uwielbiam serial, a 2 cześć jest zabawniejsza od pierwszej kinowej. Mój mąż poszedł na Księcia Persji i żałował... a ja świetnie się bawiłam płakałam i śmiałam. Polecam;-)

jak najbardziej, ci co narzekaja chyba nie ogladali wczesniej seriali i ocenili 'na surowo' ja oczywiscie uwielbiam SATC i takze nie jestem zawiedziona filmem ktory byl swietny :) i oczywiscie Samantha jak najbardziej sprawia ze film jest bardziej interesujacy i podtrzymuje w nim humor i klimat SATC ;]