PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501766}

Seks w wielkim mieście 2

Sex and the City 2
2010
5,8 62 tys. ocen
5,8 10 1 62032
4,1 20 krytyków
Seks w wielkim mieście 2
powrót do forum filmu Seks w wielkim mieście 2

NIe rozumiem.

ocenił(a) film na 8

Dlaczego każdy mówi że Sex w wielkim mieście wersja kinowa pierwsza jest lepsza od drugiej? Nie zgadzam sie z tym druga część jest o wiele ciekawsza i zabawniejsza .

ocenił(a) film na 8
a.hejmej

Też się z Tobą zgodzę. 1 część przrabiała 10 sezonów serialu (kocham Biga, ale on mnie nie kocha , ale nie o cóż to jednak mnie kocha), 2 częśc mi się o wiele bardziej podobała.W końcu skupili się bardziej na innej bohaterce niż Carrie no i Samantha i jej Karaoke :)

ocenił(a) film na 7
DALIA_22

Samatha i jej bulwers na arabskim targu raczej ^^

ocenił(a) film na 7
a.hejmej

Też uważam, że druga część jest lepsza, ale z serialem tak czy siak nie ma co porównywać :)
Pierwsza część mnie wynudziła trochę.

ocenił(a) film na 8
a.hejmej

Charlotte, gdy się spiła i na każde pytanie odpowiadała "niewiem niewiem"
Lub samantha paląca shishe :)

ocenił(a) film na 8
DALIA_22

Uwielbiam Charlotte i Samanthe.

ocenił(a) film na 5
a.hejmej

film był po prostu nudny ..... jeśli komus się podobały sceny w stylu Charlotte mówiąca ciągle I don't know i to było dla niego zabawne, to chyba nie wie , co to znaczy zabawny dialog .... poza tym w filmie nie pojawił się żaden problem, nowy temat, ... naciągany film jak cholera .... jak już ktoś gdzieś wpsomniał, były tylko naciągane problemy, wzięte z przysłowiowej d**y .....jak ktoś kocha serial, to film obejrzy, ale nikt inny, kto nie zna serialu, nie porwie się na włączenie tego ....

ocenił(a) film na 8
MagdalenaTeacher

Może i masz rację z tym, że obejrzy to tylko osoba , która kocha serial.
Ale wierz mi wiem co to znaczy zabawny dialog.
Trzeba mieć dystans do życia,ludzi, muzyki, filmów i szukać wszystko we wszystkich gatunkach. Tak dla przykładu moim ulubionym serialem jest "Ptaki ciernistych krzewów", ale uwielbiam też "Seks w wielkim mieście", każde lubię na swój sposób, bo każde z nich ma cos co mnie urzekło.
Mnie osobiście rozśmieszył dialog Charlotte mówiąca "I don't know", bo było to śmieszne
Jeżeli ciebie rozśmiesza anglik z brzydkimi zębami i owłosioną klatą i oceniasz go na 10 i na 10 oceniasz " Zieloną milę" to chyba zrozumiesz to co napisałam o "Seksie w wielkim mieście" i "Ptakach ciernistych krzewów"

ocenił(a) film na 5
MagdalenaTeacher

tak tak rozumiem, ale jako fanka serialu spodziewałam się dialogów na miarę tych serialowych - gdzie dialogi były o niebo lepsze ... przyznam się bez bicia, oglądnęłam tę drugą część po raz drugi niedawno! choć jest nudna ... to dowodzi tylko temu, co mówiłam - fan serialu obejrzy sobie i tak, raz czy dwa czy 40 ...

ocenił(a) film na 6
a.hejmej

Byłam mile zaskoczona;) Po obejrzeniu 1 części byłam tak rozczarowana, że dobre 2 miesiące zwlekałam z obejrzeniem następnej;P Jak dla mnie czas poświęcony na obejrzenie, wcale nie był czasem straconym;)

ocenił(a) film na 7
a.hejmej

A ja się z Tobą zgadzam :)
Dwójka przyjemniejsza od jedynki, zdecydowanie.

ocenił(a) film na 3
a.hejmej

Jak dla mnie 2 w ogólnie mnie porwała... Cały czas nudy, w ogóle się nie śmiałam - chyba tylko kiedy było powiedziane po raz 4 "I don`t know".... Myślałam że może bardziej się postarają. No i chyba nie rozumiem mody, bo wiele ciuchów które miała na sobie Carrier w ogóle nie miały stylu... były jakieś takie krzykliwe i bez gustu, tyle tylko że od sławnego projektanta, zwłaszcza te ciuchy które miały na pustyni... No ale jak już było powiedziane, każdy może mieć inne zdanie

aniolek_266

Jak dla mnie obie części są bardzo zabawne i odprężające, fakt bez wielkiej ambicji, ale o to w tym wszystkim chodzi, by się uśmiać i odprężyć a także popatrzeć na modę - bez większego wysiłku intelektualnego. Uważam, że oba filmy są świetną kontynuacją serialu i mam wielką nadzieję, że powstanie 3 część. Tego typu kino jest idealne na chandrę - do oglądania z kieliszkiem wina po stresującym dniu. Humor inteligentny tak samo jak i dialogi, a czepiacie się jednej sceny dot. "i don't know" Chatlotte - a co z resztą ? Chociażby wybuch frustracji Samanthy na bazarze ? Czy nagła biegunka Charlotte ? i wiele innych.. Łatwe, lekkie i przyjemne - takie kino też powinno istnieć ! I jak dla mnie jest zbawienne kiedy nie ma się ochoty na bardziej ambitniejsze kino wymagające wysiłku intelektualnego. Cała seria likwiduje tabu, jest szczera aż do bólu i po prostu prawdziwa w wielu poruszanych tam wątkach - bez niepotrzebnej pruderii czy też poprawności politycznej, a cała postać Samanthy ( mimo, że nie popieram takiego stylu życia jaki prowadzi) jest zachwycająca - poprzez fantastyczną bezpośredniość i szczerość - bez całego tego fałszu i życia na pokaz jak to się dzieje w dzisiejszym świecie. W 100% popieram i polecam :) A tym wszystkim co są na anty - no cóż od takiego rodzaju kina nie powinno się mieć wielkich oczekiwań i tyle :) Szybko, łatwo i przyjemnie - typowy "odmóżdżacz", ale czasem trzeba obejrzeć takie rzeczy by nabrać dystansu i się szczerze pośmiać ! Jakby ludzie nie potrzebowali tego typu rozrywki to sukces książek z serii harlequin nie miał by miejsca - tego typu bajkowe opowiastki po prostu pomagają zmniejszać napięcie społeczne i tak jak każdy inny rodzaj kina są potrzebne. Pozdrawiam ! I życzę mniejszego dystansu i nie brania takich filmów na poważnie - bez porównywania z czymś ambitnym - bo się po prostu nie da - nie o to w tym wszystkim chodzi i tyle ! :)

a.hejmej

Ja również muszę zgodzić się że druga część jest znacznie lepsza od pierwszej która jest prowadzona ściśle wg schematu Carrie i big i ich rozterki miłosne. W drugiej jest o wiele lepszy humor i cała sytuacja w której znalazły się bohaterki. I też zgadzam się z tym że w końcu miały okazje pokazać się inne bohaterki a nie tylko Carrie i Carrie. [uwielbiam po prostu sceny z Samanthą]