Film był beznadziejny! To taki jeden wieli pornos! Żałuje bardzo tych
chwil spędzonych w kinie. Chciałam wyjść w połowie, naprawdę nie
oglądałam gorszego filmu!!!
Nie Polecam!!!!!!!
"Pornos"? "Nie oglądałam gorszego filmu"?
Czy oby na pewno widziałaś kiedyś film porno?
A jeśli to rzeczywiście najgorszy obraz jaki widziaaś to musiałaś widzieć baaaardzo mało filmów w życiu bądź mieć specyficzny gust..:|
nie dziwie sie ze tak go opisujesz jak dla mnie za mloda jestes na ten
film i serial
zwlaszcza ze tytul mowi sam za siebie- ogladajac film "Sex and the city" chyba nikt sie nie spodziewal przygod zajaczka wielkanocnego? ;)
Jak dla mnie ten film to "ugrzeczniona" wersja serialu, więc nie wiem o co w ogóle chodzi. Właśnie to jest według mnie główny zarzut...zrobili z tego filmu jakąś "grecką tragedię" z happy endem - dziwne połączenie -> zbyt mało humoru, zbyt wiele płaczu, nieszczęścia i zgrzytania zębów...przyciężki był ten film i zbyt długi (w tym wypadku długość nie miała większego uzasadnienia). Aż się wstydzę przyznać, która scena mnie najbardziej rozbawiła;-)! Film oceniłam na "poniżej oczekiwań", ale nie żałuję, że go widziałam.
I fakt - mało filmów musiałaś widzieć, skoro ten jest dla Ciebie najgorszy.
PORNOS? hahahahahahahaha!
Jak sie ma 12 lat i/lub NIE OGLADALO SIE SERIALU to rzeczywiscie nie ma po co isc na ten film, bo sie go zwyczajnie nie zrozumie.
Kropka :D
Dodam, że ktoś, kogo ulubionymi filmami sa Wredne dziewczyny i Kopciuszek chyba naprawdę nie dorósł do scen seksu w tym filmie. I do tego filmu generalnie.
Pewnie nie wiedzialas o co chodzi w tytule, albo zle go przeczytas:) To jedyne co mi przychodzi do głowy;) Idź
jeszcze raz obejżyj kopciuszka:) pocalunek z ksieciem to chyba jedyny rodzaj zachowań seksualnych jaki cie
nie gorszy:P Dobrze, że twoje dziecięce, wrazliwe oczka nie ogladaly serialu bo byl on "troszke" bardziej
hardcorowy;)
Pornos????????
No bez przesady, ja tam nie widzialam ani penisa ani zadnych ostrych scen.
Mnie sie podobal, chociaz serialu nie ogladalam bo mnie denerwowal.
penis byl:))))) heh
poza tym u mnie 4/10 niestety !!!! bo serial uwieeelbiam , film mnie straaaasznie znudzil, prawie wogole sie nie wczulam!!!!! a ogladalam sobie po maratonie wszystkich serii serialu , no nie obejrzanych w jeden dzien oczywiscie :P ale mniej wiecej .
jesli chodzi o komentarz ze pornos - heahahaah ,hmmm .. no powiem tak to film nie dla malych dzieci ;) , ani serial , chociaz ja pamietam serial ogladalam mocno niepelnoletnia za pierwszym razem hihi i bylam zachwycona ;)
pozdrawiam fanow serialu :)
Dla mnie generalnie dno. Mówcie co chcecie, że jestem za młoda i nie rozumiem filmu (wtf) , ale ja zdania nie zmienię. Fakt tytuł to Seks w wielkim mieście, więc wiadome było od początku że fabuła głownie na tym będzie się opierała i scen "erotycznych" nie zabraknie. Ale jak dla mnie to, to było trochę przesycone. A te sceny niby które miały być takie wspaniale, i jak to zapowiadali - najlepsze. Były po prostu słabe, było tylko co chwilę kizianie, mizianie, stół, pralka, buzi buzi, złapię Cię za tyłek i "jarajmy się". Mogli zrobić mniej takich scen, a lepszych, naprawdę dobrych. A to, to mi bardziej wyglądało na tak zwany "czeski pornos" gdzie zamiast robić co się powinno, to jedli banany :).
No cóż, to jest tylko moje zdanie. Serial dosyć lubiłam, ale film kiepski. Z jednej strony przesycony tymi wszystkimi pierdółkami a'la erotyczne sceny, a z drugiej strony więcej było podtekstów niż samego seksu, w sumie mi to na rękę nawet bo nie wiem czy zniosłabym widok pieprzącej sie Parker :]
Racja, ten film to jeden wielki pornos. A przygody Alicji w Krainie Czarów to horror gore, prawda? :)
a ty wiesz co toj jest pornos???prosze cie nie mow tak o filmie ktory nie jest porno.