Brakowało mi tak porytej komedii, dawno się tak nie uśmiałem, polecam.
A co do tytułu to w ogóle nikt nie powinien go tłumaczyć, oryginalny brzmi lepiej - 'sex drive', tłumaczony brzmi beznadziejnie i myląco - 'sekspedycja', wtf?
sex drive brzmi zbyt poważnie, sex bryka? seks przejażdzka?, sekspedycja pasuje do tego filmu, ekspedycja - wyprawa krajoznawcza, sekspedycja i wiadomo po co ta wyprawa, ten film zdrowo traktuje seks i ma zdrowe podejście, praktycznie każda scena jest przemyślana nawet ten śmiech z brzuchatej panienki - naiwna istotka..buahahaha
ma zdrowe podejście tego co powierzchowne - bo pozory mylą