Warty obejrzenia dokument, szczególnie jako swoiste uzupełnienie "Oppenheimera". Jednak było tutaj, kilka kwestii które mnie zaintrygowały:
-Wspomniany bogacz, który opłacił "Pugwash" - trochę zalatuje agentem wpływu, lub biernym idiotą Moskwy. Szczególnie było to alarmujące, gdy była mowa o: uznaniu ChRL, czy też o "normalizacji" stosunków z ZSRR
-Pojawienie się Kissingera, czyli zbrodniarza który uciekł sprawiedliwości.
-Niebezpośrednie, ale jednak swoiste murykańców, jako tych złych. Odniosłem swoiste wrażenie, że dokument pokazał ich, jako bardziej zbrodniczych od czerwonych. Nie mniej, co do murykańców - moment SZCZĘŚLIWYCH RODZINEK FOTOGRAFUJĄCYCH SIĘ PRZY POMNIKU TESTU BOMBY?! Ja p1rd0l3.

Końcówka: niestety te marzenia o pokoju, są niemożliwe do realizacji. Walka o przetrwanie, jest w naszej naturze. Nie wspominając o genezie, tego ruchu pacyfistycznego - wspieranego z Moskwy.

Dwa cytaty:"Problem polega na tym, że politycy którzy rządzą światem, nie doświadczyli wojny i jej skutków"
Cytat adekwatny do sytuacji współczesnej - polskojęzyczni politycy i presstytutki ujadają na wojnę. Zamiast nas od niej oddalać.

"Jesteśmy w zupełnie nowej erze, z wieloma graczami, którzy niekoniecznie będą grać według reguł" nie odnosiłbym tego, tylko i wyłącznie do nowych graczy (np. ChRL, Indie itd.), ale też do starych (USA, FR)