Film bardzo życiowy, mimo nieco wydumanych problemów, jakie porusza. Nie każdy z nas ma rozchwianą seksualność, nie każdy choruje na rzadkie choroby, ale większość nie potrafi właściwie radzić sobie ze swoimi emocjami. Myślę, że właśnie o tym jest ten film - o pustce i potrzebie wypełnienia jej prawdziwym uczuciem, pasją, o samotności i walce o uwagę drugiego człowieka. To, co wyniosłam z seansu tej produkcji, to nauka, że żyć trzeba tu i teraz, że nie można czekać aż marzenia zaczną się spełniać samoistnie, że trzeba im pomóc wiarą w siebie i swoje możliwości, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Pozycja w polskim kinie bardzo ważna. Polecam każdemu. Są tu i wątki humorystyczne, i sceny zmuszające do refleksji. Zwłaszcza Ślązacy się ucieszą - na widok znajomych miejsc, moich miejsc :)