PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=702438}
6,9 11 tys. ocen
6,9 10 1 11280
5,7 15 krytyków
Serce, Serduszko
powrót do forum filmu Serce, Serduszko

Nie wiem skąd te dobre oceny, widziałem dziś na WFF, nie podobał mi się, mało ciekawa historia, Kijowska sztuczna, Dorociński - jak zwykle, pozytyw duży za rolę Szyca (o dziwo!).

Cenię twórczość Kolskiego, ale ten film nie jest dobry.
I ta wstawka na końcu z dziecięcą piosenką... Może jestem zbyt mało kumaty ale nie wiem po co i dlaczego jeśli chodzi o niektóre sceny w tym filmie.

beui

ok, przespałem się i jakoś nad ranem mnie olśniło. To jest film dla dzieci/nastolatków/młodzieży!
To jest jak familijne kino drogi.
To dlatego w filmie nie pada ani jedno wulgarne słowo, film kończy się dziecięcą piosenką ala Fasolki a wiejski bej Dorociński budzi się na kacu i wygląda jakby wrócił od kosmetyczki - ogolony, uczesany itd. Te wszystkie zabiegi świadczą o tym że targetem filmu są dzieci lub dorastająca młodzież.
Patrząc z tej perespektywy na ten obraz mam zupełnie inne odczucia, tzn. bardziej pozytywne.

ocenił(a) film na 7
beui

Zamiarem reżysera było zrobienie familijnego kina drogi. W Polsce rzadką się zdarzają tego typu filmy. A to dlaczego film kończy się piosenką to bardzo smutna historia.

ocenił(a) film na 6
Mastermika

Mógłbyś rozwinąć ten wątek o piosence na końcu filmu? Z jaką "bardzo smutną historią" się wiąże?

ocenił(a) film na 7
ziemniakz

Ta piosenka była hołdem dla jego córki, która zmarła w wypadku 4 miesiące temu.

ocenił(a) film na 8
Mastermika

piosenka powstała rok temu.

ocenił(a) film na 7
sunshine55

Ok jak chcesz się czepiać to zamień słowo PIOSENKA w moim poście na SCENA.

ocenił(a) film na 8
Mastermika

Spoko. Chodziło mi i o piosenkę i o sceny w teledysku na końcu, które kręcono rok temu. Ale nie wiem właściwie co miałeś na myśli, więc może i masz rację.

użytkownik usunięty
sunshine55

bo piosenkę wybrał, a nie stworzył? po prostu widocznie mu się skojarzyła/spodobała do tego by ją użyć, sceny tak samo mogą coś przypominać, jeśli ktoś umiera to zwykle nie pokazujemy tego w jakim był stanie po śmierci, a coś z jego przeszłości - wartego zapamiętania etc. - może dlatego?

ocenił(a) film na 6
beui

10/10, wyjąłeś mi to z ust. Typowy film familijny, dla całej rodziny. Dokładnie w takim składzie udałem się do kina. Piosenka mi nie przeszkadzała, odebrałem ją pozytywnie. Trochę gorzej z resztą historii. Generalnie, młoda Maria Blandzi, potwornie sponiewierała swoich współpartnerów na planie. Tylko Szyc i Komorowska dali radę jej sprostać, reszta poległa ( nie wspominam o Pieczce, bo grał wszystkiego 2 minuty ). Kijowska była potwornie sztuczna, praktycznie w każdej scenie. Dorociński nie lepszy. Aż żal było patrzeć.

ocenił(a) film na 9
beui

Zbyt mało kumaty może nie jesteś - nie mnie to oceniać, ale z pewnością zbyt mało jeszcze w życiu przeżyłeś, a może po prostu wrażliwość nie ta.

ocenił(a) film na 8
cholmin

Och, zaraz mnie wzruszy ten "argument".