Moim zdaniem powinni utrzymać film w klimacie Niezgodnej. Byłoby o wiele lepiej,ciekawiej i mroczniej. Im dalej tym gorzej,tym bardziej przewidywalnie i bezpłciowo . Ten czerwony świat z krwawym deszczem,oczywiście wszystko po wojnie to tradycja w ostatnich filmach tego gatunku. Nie lepiej byłoby,aby świat był normalny a Chicago było tylko dziełem eksperymentu? No i oczywiście ta technologia,trochę jej już za dużo przez co zepsuła klimat ,ten niepowtarzalny klimat Niezgodnej ,którą mogę oglądać bez końca. Poza tym bez Erica i Janine to nie to samo.