tylko amerykanie kręcą tak dużo filmów o sporcie, a ten jest wyjątkowo udany przynajmniej z dwóch powodów:1.- genialna obsada od pierwszoplanowych ról po statystów,2.-świetnie oddany charakter sportu wogóle ( solidarność,przyjażń, honor, dobra zabawa,walka ze słabością)
na marginesie Keanu to sprawny gość - gra świetnie w hokeja i nieżle w footbol ( widać to również w "Na fali" )