Ten Simlat to jest mistrzunio. Obczajcie to - samemu będąc aktorem wchodzisz w rolę aktora, który w ramach jednego filmu wchodzi w różne role, które gra ten właśnie aktor, i jeszcze przerzuca przez to wszystko emocje głównej postaci. Mózg zlasowany i ręce same biją brawo.
Sama jestem ciekawa tego filmu. Po trailerze wydaje sie miłą komedia, ale w dobrym tonie, na poziomie. Chętnie zobaczę duet Simlat- Seweryn.
Tak, masz rację, to bardzo mądry film tak btw, dużo o relacjach, zwłaszcza tych damsko-męskich, no i te kostiumy. Było warto.
Ja już po seansie. Wybrałam się na Sezony ze znajomymi. Uważam, że jest to na pewno film wart uwagi. Fabuła jest zdecydowanie nietuzinkowa, więc idealnie wpasował się w mój gust :)
Zlasowany mózg - dobre określenie, film nie pozsotawia człowieka obojętnym. Natomaist Simlat to cozywostosc a odkryciem dla mnie Agnieszka Dulęba-Kasza - reewlacyjna
Similat to klasa sama w sobie :D Kiedyś postrzegałam go głównie przez pryzmat "Brzyduli", ale potem zaczęłam oglądać z nim filmy i totalnie się zmieniło. To naprawdę dobry aktor, który potrafi się wcielić w najróżniejsze postaci!
Rewelacja! Łukasz Simlat kradnie show. Co to jest za aktor, co za talent! Kolejna rola i kolejny popis. Ogromny szacunek dla niego :)