Z siedmioletnim synem ubawiliśmy się po pachy. Świetny humor. Dla dzieciaków jak najbardziej w porządku. I tu pada odwieczne pytanie do oceniających, czego spodziewacie się po takim filmie? Że będzie niszczył system dzisiejszych 40-latków? Nie tędy droga. Gwarantuje że małolaty i nastolatki, do których skierowany jest ten film, bawią się przy nim świetnie. Ja dzisiejszy 40 latek też.